otsochodzi1333
otsochodzi1333
Też mam trochę ziemi, między innymi pare hektaru lasu i ogólnie bardzo często widzę, że ludzie tam się zapuszczają mimo iż jest karteczka, ze teren prywatny, ale powiedzmy, że przymykam na to oko. Jednak gdy jedne małżeństwo zapuściło się tak bardzo w głąb mojego lasu, że aż podeszli mi pod ogrodzenie domu, a ja akurat byłem na podwórku, to też puściły mi nerwy i zwyzywałem od najgorszych. Co za głupi ludzie, niech