Legia i Ekstraklasa ani myślą mnie oszczędzać. Znowu zwolnienie trenera w dniu meczu. Sam mecz przedłużony jeszcze dodatkowo o dogrywkę i rzuty karne. Żeby jednak nie było że narzekam, chętnie przyjmę zajęty środek tygodnia na początku marca.
Nie można było sobie pozwolić na niewygranie któregokolwiek z meczów z Lechią, aby można było mówić o udanej końcówce rundy. No i dziś zwycięstwa nie było, ale szczęśliwie Legia zrobiła minimum, aby grać dalej, a więc remis i awans po karnych. W lidze też długo kazała czekać na korzystne rozstrzygnięcie. Jak zawsze można na to patrzeć z dwóch stron. To się ogląda – cały czas coś się dzieje, emocje do końca, a do tego pozytywne zakończenie. Jednocześnie to igranie z ogniem. Trochę prosimy się o stratę punktów lub awansu. Gdyby dzisiaj się nie udało, byłby to spory grzech, a w pewnym momencie brakowało niewiele.
Takie mecze trochę przypominają, że Legia nie jest jeszcze do końca ukształtowaną drużyną. Ci zawodnicy grają już ze sobą od jakiegoś czasu. Skład się wykrystalizował, są nieliczne zmiany, a większość tych zawodników była w klubie także wiosną. To nie jest tak, że latem nastąpiła wielka rewolucja personalna i z tego powodu wszyscy muszą się dotrzeć. A i tak mimo tego ta drużyna wciąż nie jest gotowa i potrzebuje jeszcze czasu. Gdyby było inaczej, taki mecz zamknęłaby dziś szybko i nie byłoby mowy o żadnych dogrywkach czy karnych.
Teraz
Nie można było sobie pozwolić na niewygranie któregokolwiek z meczów z Lechią, aby można było mówić o udanej końcówce rundy. No i dziś zwycięstwa nie było, ale szczęśliwie Legia zrobiła minimum, aby grać dalej, a więc remis i awans po karnych. W lidze też długo kazała czekać na korzystne rozstrzygnięcie. Jak zawsze można na to patrzeć z dwóch stron. To się ogląda – cały czas coś się dzieje, emocje do końca, a do tego pozytywne zakończenie. Jednocześnie to igranie z ogniem. Trochę prosimy się o stratę punktów lub awansu. Gdyby dzisiaj się nie udało, byłby to spory grzech, a w pewnym momencie brakowało niewiele.
Takie mecze trochę przypominają, że Legia nie jest jeszcze do końca ukształtowaną drużyną. Ci zawodnicy grają już ze sobą od jakiegoś czasu. Skład się wykrystalizował, są nieliczne zmiany, a większość tych zawodników była w klubie także wiosną. To nie jest tak, że latem nastąpiła wielka rewolucja personalna i z tego powodu wszyscy muszą się dotrzeć. A i tak mimo tego ta drużyna wciąż nie jest gotowa i potrzebuje jeszcze czasu. Gdyby było inaczej, taki mecz zamknęłaby dziś szybko i nie byłoby mowy o żadnych dogrywkach czy karnych.
Teraz
1. Turkmenistan
2. Wietnam
3. Indie
4. USA