Pod koniec kwietnia tego roku wbiłem pierwszą łopatę w ziemię pod budowę mojego domu. Nie jestem informatykiem 15k, więc plan był prosty robię jak najwięcej samemu, ale korzystam z dobrej jakości materiałów. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z budowlanką a wiedzę czerpię od znajomych fachowców i Internetu. Dom szkieletowy wg. projektu znalezionego w sieci, 97m2 z możliwą adaptacją poddasza ok 45m2.
Zleciłem: postawienie szkieletu, dach, kominy, elewacja. Zrobiłem: fundament, kanalizacje poziomą, elektrykę, hydraulikę, przygotowałem podłogę pod wylewkę. Co jeszcze zrobię: prawie całą resztę ( ͡°͜ʖ͡°) Z ciekawszych rzeczy: rekuperacja,
@redwoj: Drewniany dom? xD Chłopie, ześle wam pierwszy lepszy wiatr i zmiotę to dziadostwo jak w biblijnej przypowieści o wilku i trzech małych świnkach. Tylko cegła.
Pracuję w salonie sprzedaży sieci komórkowej. Przed chwilą był starszy pan, który chciał najtańszy abonament z internetem domowym. On nie korzysta w ogóle, ale podobno jego wnuczek nie chce do niego przychodzić bo "dziadek nie ma internetu, więc po co skoro nie da się pograć". I ten smutek w oczach pana dziadka, gdy o tym mówił... (・へ・)
@Shiki znienawidzisz mnie jeszcze bardziej bo koniec tej historii jest taki, że pan wyszedł bez umowy. Okazało się, że ma zaległości u innego operatora(╥﹏╥)
TL;DR Byłam oskarżona o próbę przemytu ostrej amunicji na pokład samolotu po tym, jak nieumyślnie przemyciłam ją 4 razy XD
Historia zaczęła się w poprzednie wakacje. Pracowałam w Stanach i pewnego dnia postanowiliśmy iść z kolegą (Amerykaninem) na strzelnicę. Na miejscu okazało się, że trzeba mieć rezerwację no i ogólnie wszystkie stanowiska zajęte, więc kolega wpadł na pomysł… że kupimy własną b--ń. Pojechaliśmy do sklepu, w którym były bronie oraz gry video (XD) i kupiliśmy na spółę karabin AR-15. Wystarczyło pokazać prawo jazdy i zapłacić 700 dolarów. Od tamtej pory co jakiś czas jeździliśmy sobie na pole postrzelać do puszek po piwie.
Ja z bronią i ze strzelaniem nie miałam nigdy nic wspólnego. On mnie uczył strzelać, a mi się spodobało i strasznie byłam tym zajarana. Pewnego dnia, wpadłam na super mądry pomysł, żeby wziąć sobie jeden nabój na pamiątkę. No i wzięłam XD Schowałam go do takiej małej portmonetki i nosiłam przy sobie. Wszystko ok, tylko że parę miesięcy później poszłam z nim na lotnisko i całkowicie zapomniałam, że tam jest. XD
@entliczek_pentliczek: brawo dla naszych służb granicznych, codziennie zalewa nas syf z zagranicy w postaci syntetycznych narkotyków, oni jednak wolą tracić czas na 21 letnią terrorystkę z nabojem w portmonetce, jeszcze przeszukanie na lotnisku rozumiem, ale przeszukanie mieszkania, najazd na zakład pracy i zalecanie prokuratora z wystąpieniem o wpłacenie grzywny żeby dostać zawiasy to jest jakiś J&#any ŻART
1886, Heinrich Herz: odkrycie fal elektromagnetycznych 1916, Albert Einstein: sformułowanie hipotezy o istnieniu fal grawitacyjnych 2017, Rainer Weiss et al.: udowodnienie istnienia fal grawitacyjnych [Nagroda Nobla z fizyki] 2018, Dawid Podsiadło: nie ma fal. #heheszki #dowcip #suchar #pasjonaciubogiegozartu
@SzyszQ: Niewiele osób wie, ale Dawid Podsiadło to wybitny fizyk Od młodości interesował się fizyką matematyczną. Już jako 19-latek wygrał ogólnopolski konkurs naukowy Współczynnik X (ang. X Factor). Zachęcony pozytywnym odzewem zaczął pracować nad własną teorią. Jego pierwsza znana publikacja "Trójkąty i kwadraty", zdobyła podziw wśród recenzentów. Dotyczyła bazy przestrzeni topologicznej figur. Od tego momentu prowadzi publiczne wykłady na terenie całej Polski. Ale dla niego to było mało. Po roku
Mam w pracy tak, że pracuję z grupą kobiet w jednym dziale. Stety-niestety musze więc słuchać tego o czym ciągle mówią. Ostatnio np. nudów chyba, zaczęły buntować przeciw narzeczonemu jedną koleżankę, która pracuje u nas od niedawna na pół etatu.
Otóż ta koleżanka ma taki układ z narzeczonym, że pracuje mniej od niego, jednocześnie znacznie mniej zarabiając, ale kasę mają wspólną, za co ona musi tylko ogarnąć dom, co wychodzi jej krócej niż te 4 godziny dziennie. No i jak reszta dowiedziała się, że ta jedna ma obowiązek sprzątać i gotować w domu, a facet przychodzi na gotowe, to zaczęły na nią wjeżdżać, że jest kurą domową, a one nie dość, że nic nie muszą robić, to jeszcze im faceci usługują. Ja wiedziałem, że to brednie bez podstaw, bo połowa jest tam sama albo w krótkich zwiazkach z tindera, które trwają parę miesięcy, ale przecież przed koleżankami można udawać co się chce i się popisywać.
Miałem od tygodnia podpisany urlop na piątek by zrobić sobie długi weekend bo taki z-------l że piątek pracujący. Wczoraj Ukrainka się zapytała brygadzisty czy może dostać dzień urlopu ( na piątek) bo chce jechać do dziecka na Ukrainę( lvl jakiś 50) i ogólnie odwiedzić znajomych , zobaczyć w domu itp. Powiedzieli jej że nie może bo ja mam urlop i nie mogą odejść 2 osoby z tej samej maszyny. Tak sobie pomyślałem
Uwaga, jestem jasnowidzem i przewiduję jutrzejsze wiadomości: (kadr przybliżony na płonący znicz przez 10 sekund) 1. 1 listopada - dzień zadumy i refleksji, Polacy tłumnie odwiedzają groby bliskich. 2. Wzmożony ruch na drogach. Tak wygląda sytuacja na jakiejś c---a znanej drodze. Ale nad bezpieczeństwem ruchu czuwają policjanci, bo... 3....Trwa policyjna "akcja znicz". Policjanci przestrzegają przed brawurową jazdą, warunku są trudne, szczególnie jak pada. Złapano 30 pijanych kierowców. 4. KWESTA NA POWĄZKACH (mój faworyt od lat). Celebryci odmrażają sobie dupę na starym cmentarzu w Warszawie. Nikt nie wie po co, ale Anna Dymna mówi, że to ważne i dadzą radę.
Spoczywa tu 10-letnia Erwina Barzychowska. Mała, niewinna dziewczynka, której jedyną zbrodnią było to, że znalazła się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie - rodzice nie zdążyli jej ewakuować z zaatakowanej przez niemieckich bandytów Poczty Polskiej. Gdy zapłakana 10-latka wybiegła z budynku, podszedł do niej Niemiec i spokojnie puścił jej w twarz strumień ognia. Tak, miotaczem ognia w małe, wystraszone dziecko. Mała Polka konała przez 7 tygodni.
Spoczywają tu pozostali obrońcy polskiej poczty, również spaleni żywcem - jak naczelnik poczty Józef Wąsik, lub zastrzeleni - jak dyrektor Jan Michoń, z białą flagą w dłoni, zastrzelony podczas kapitulacji. Ich jedyną zbrodnią było to, że mieli czelność zachować się jak mężczyźni i bronić ojczyzny napadniętej przez niemieckich bandytów i sadystycznych morderców.
Aukcja Charytatywna dla chorej córki @robertt1969. Specjalnie na tą okazje wykonałem nóż którego raczej nie powtórzę - stal W2 z bardzo widoczną linia hamon czyli twarde ostrze i troszkę mniej twardy grzbiet, na rękojeści mający około 15 tysięcy lat ząb trzonowy mamuta, stabilizowany czyli przesycony żywicą co uwydatniło kolory ale tez bardzo wzmocniło dość kruchy materiał. Oczywiscie do noza dołączona jest ręcznie szyta pochewka.
Licytacja trwa do godziny 20:00 w Niedziele 23 września, wygrany wpłaca kwote tutaj https://zrzutka.pl/pwfh78 Zaczynamy od 1 zł, licytujemy w tym wpisie. Oczywiscie jesli ktos chce wesprzec naszego kolege w nierównej walce z chorobą córki moze wpłacic pare złotych na strone
@LowcaG: Nauczyłem pływać troje moich. I bardzo jestem z siebie zadowolony, bo to ważna część edukacji. Super, że chodzisz z córką na te zajęcia. Moja rada - baw się z nią jak najwięcej w basenie, puszczajcie bąble pod wodą, siadajcie na dnie czy co tam - bawcie się, żeby córa nie kojarzyła basenu z ciężką pracą. Dużo chwal i bij brawo. Trzymam kciuki.
POLIGON BRONI V-3 (DZIAŁO WIELOKOMOROWE), TAJEMNICA ZALESIA POD MIĘDZYZDROJAMI
Od maja 1943 roku do 12 lutego 1945 roku w Zalesiu pod Międzyzdrojami istniał tajny, niemiecki poligon doświadczalny V3. Nowa, cudowna b--ń nie miała być kolejnym pociskiem rakietowym jak V1 i V2. Była olbrzymim działem, w którym prędkość pociskowi nadawały eksplozje wywoływane kolejno w miarę poruszania się ładunku wewnątrz lufy .„Stonoga”, bo tak nazwano V3 (z niemieckiego: Vergeltungswaffe 3), była najdłuższym działem drugiej wojny światowej. Jego lufa miała aż 130 m długości, ważyła 76 ton, a do obsługi giganta potrzeba było 157 żołnierzy. Zasięg V3 miał wynieść 165 km – dokładnie tyle, ile potrzeba było do ostrzelania Londynu z francuskiego wybrzeża. Na poligonie w Zalesiu Niemcy postawili trzy działa doświadczalne, każde inne, inne nachylenie i długość. Stanowisko pierwsze miało 60m. , drugie 130m. , a trzecie 80 m. Cały poligon był obsługiwany przez 705 odział artylerii niemieckiej w sumie 557 osób. Pociski doświadczalne leciały za Kołobrzeg w morze. Prace na poligonie nadzorował generał SS Hans Kamler. Podczas gdy na poligonie w Zalesiu trwały testy, w Mimoyecques w Normandii rozpoczęto budowę podziemnego kompleksu bunkrów, które miały obsługiwać docelowo aż 50 dział typu V3. Ogromne pociski miały spadać na Londyn co 15 minut. Wielka Brytania w 1944 r. nie była w stanie obronić się przed „stonogą Hitlera”.
Budowa potężnego schronu w Mimoyecques była kilkakrotnie zakłócana ciężkimi nalotami alianckimi. Prawdopodobnie samoloty 8 Armii Lotniczej atakowały także poligon w Zalesiu. Już po zajęciu bunkra Mimoyecques przez wojska alianckie, prace nad bronią V-3 były wciąż kontynuowane na wyspie Wolin w Zalesiu. W listopadzie (od 29.11.44 do 6.12.44) 1944 r posłużono się nową amunicją z zakładów "Skoda". Testowano głównie mniejszą, krótszą wersję działa ( 60 metrów), która w obecnych warunkach ( po utracie obiektu we Francji i braku możliwości ostrzelania Wielkiej Brytanii) miała większą szansę na użycie bojowe. Nie wymagała dużych nakładów środków budowlanych i czasowych jak to miało miejsce w przypadku działa Nr 2 (130 metrów). Po zakończeniu testów, b--ń była gotowa do użycia na froncie. Sformowany oddział artylerii Artillerie-Abteilung 705 był już przeszkolony w obsłudze nowej broni. Pierwsze użycie dział wielokomorowych odbyło się podczas niemieckiej ofensywy w Ardenach. Dwie krótkie stonogi (60 m., montowane na drewniano-metalowej konstrukcji) zamontowano w Lampaden koło Trewiru. 30 grudnia 1944, prawie po 15 dniach od rozpoczęcia ofensywy, pierwsze z dział otworzyło ogień. Drugie wprowadzono do walki 3 stycznia 1945. Działa ostrzeliwały oddalone o około 65 km rozwidlenia dróg na terenie Luksemburga. Do 22 lutego wystrzeliły 157 pocisków.
Multikino zawyża objętość kartoników w których sprzedaje popcorn a co za tym idzie również i ilość tego popcornu. Zakupiłem dziś popcorn duży (4.2l) za sporą ilość $$ ale już po samym podaniu nie pasowała mi wielkość pudełka. Z zapytaniem zwróciłem się do sprzedawcy to ten na odwrocie pudełka wskazał mi wielkość i zapewniał mnie że jest wszystko w porządku a nie jest. Zmierzyłem wymiary pudełka. Pudełko jest to ścięty ostrosłup o wymiarach
@smoczewski jutro jeszcze spróbuję dorwać tą mega dużą pakę i też sprawdzę czy nie jest zawyżona pojemność, Ale to jest mega nie poważne, bilet dla pary prawie 6 dyszek na dodatek robią 25 minut reklam i jeszcze z tym popcornem taka lipa ...
Mircy stało się coś strasznego (╯︵╰,) Rozwodzę się z żoną, z żoną, którą kochałem ponad życie(╯︵╰,) Najgorsze, że mamy dwójkę małych dzieci.. Spotkało mnie coś, czego nigdy w najgorszych snach nie śniłem, coś czego w najgorszych anonimowych nie wyczytałem(╯︵╰,) Jestem załamany i r-------y od środka( ͡°ʖ̯͡°) Dziś wróciłem wcześniej z pracy bo dzieci odebrał
Zleciłem: postawienie szkieletu, dach, kominy, elewacja.
Zrobiłem: fundament, kanalizacje poziomą, elektrykę, hydraulikę, przygotowałem podłogę pod wylewkę.
Co jeszcze zrobię: prawie całą resztę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z ciekawszych rzeczy: rekuperacja,
źródło: comment_ahpH4cvzppp8ns7oW2FLawCSLPU3LNXz.jpg
Pobierz