Ponad rok jestem już w hospicjum. Ostatnio trochę siada mi psychika, na szczęście jeszcze nie ma tragedii. Najbardziej dokuczliwa jest dla mnie monotonia, moje dni wyglądają praktycznie tak samo. Mam laptopa, mam telewizor, książki i magazyny. Codziennie czytam, czasem obejrzę jakiś film, ale przyznam że coraz trudniej znaleźć taki który przykuje moją uwagę na tyle żebym obejrzała cały. Mam dostęp do różnych platform, CDA, Netflix, HBO Max, Player TVN ale mam poczucie, że nie mam w czym wybierać. Zaczynam szukać nowego filmu a często kończy się na włączeniu starego, który znam i lubię. Przed feralną operacją byłam aktywna, często uciekałam z miasta. Mieszkam w samym centrum Wrocławia, z chęcią wyjeżdżałam z mamą, albo ze znajomymi na wycieczki. Mamy wiele miejsc które lubimy odwiedzać. Uwielbiam chodzić po lasach, zwiedzać muzea, stare cmentarze, pałace, zamki. Zawsze się coś znajdzie.
@ignis84 Bardzo mi przykro Mirabelko że musisz przez to przechodzić ( ͡°ʖ̯͡°) trzymam kciuki żebyś za jakiś czas twoja mama dodała wpis na Mirko: moja curka jest fanatyczką lepienia garnków, całe mieszkanie z------e garnkami...
@rozentuzjazmowany: mieszkam w lodzi od 2 lat, powiedziec ze to miasto jest piękne to trzeba mieć nieźle gwóźdź wbity w mózg. Trudno drugi taki syf znaleźć w Europie.
Nie chciałby ktoś przygarnąć kotki? Sam bym wziął, ale mam już 3. Bardzo mi jej szkoda, bo przedwczoraj auto zabiło jej braciszka i mam wrażenie, że go szuka. Dlatego chodzi o kogoś odpowiedzialnego, kto nie będzie wypuszczał jej luzem. Mam w planach ją złapać, wysterylizować itp. Mogę podwieźć na terenie małopolski. Chyba, że macie pomysł, gdzie takiego kota można oddać? #koty #pokazkota
Mireczki jestem tak zły i smutny, że wszystkiego mi się odechciało... Zrobię trochę #gorzkiezale bo mam taką potrzebę.
Mianowicie, pierwsza rzecz, to pokłóciłem się z narzeczoną i związek wisi na włosku. Druga rzecz, która mnie dobiła to praca. Jakiś czas temu, dostałem ofertę pracy jak specjalista ds. systemów produkcyjnych (znajomość narzędzi lean i SAP PP) za dobre pieniądze, w aktualnej pracy położyłem wypowiedzenie i czekałem. Minął około tydzień i dostałem informację, że mam przyjść na rozmowę, wyjaśniłem, że dostałem lepszą ofertę pracy więc zmieniam. Prezes stwierdził, że jestem dobrym pracownikiem i chce mnie zatrzymać, zaoferował mi awans i znaczną podwyżkę. Warunki były dobre więc stwierdziłem, że przestaje na tę propozycję i odmówiłem tamtej firmie. Dzisiaj zostałem wezwany przez kadrową i kierownika na rozmowę i mówią mi coś totalnie innego, "awans" dopiero za 2-3 miesiące, jeszcze jakiś dodatkowy obowiązek, aby zastępować jakiegoś typa, plus moje obowiązki, plus w razie potrzeby to co aktualnie robię, czyli praca na produkcji jako programista maszyny. Poruszyli jeszcze temat wynagrodzenia i "podwyżka" okazało się będzie regulowana premią... Oczywiście mam studia, studia podyplomowe z narzędzi lean dodatkowo certyfikaty potwierdzające znajomość tych narzędzi, dodatkowo teraz podyplomowe z SAP. Wygarnąłem im, że co toa być i żarty sobie robią, i właśnie stracili pracownika.
@Chicoxxx66: już ktoś kiedyś to pisał, ale powtórzę bo zapamiętałem o zdawało się madre Aby w takich sytuacjach nie zostawać nigdy w pierwszej firmie - jeśli nie szanowała pracownika wcześniej to nie będzie i później, a takie "wymuszone" awanse czy podwyżki mogą się potem odbic czkawka. U Ciebie odbily się bardzo szybko.
@Chicoxxx66 a więc wiesz co masz robić. Jeśli Ci zależy to z kobietą to przegadaj, by się pogodzić lub ostatecznie rozwiązać. Szukaj roboty, bo tu pokazali ile są warci, a telefon to tylko złom, kupisz kolejny zapomnisz o sprawie ( ͡º͜ʖ͡º) W ramach odreagowania zaplanuj sobie weekend tak jak lubisz. I się nie przejmuj szkoda tego co jest teraz, a tylko na to co teraz
Powiem szczerze, że nowy wykop w sumie mi się podoba, od kiedy go zrobili, ograniczyłem odwiedzanie mirko o jakieś 80%, a normlnie bym nie miał motywacji żeby ograniczać moje uzależnienie... #wykop
@Shaoo: nie czaje tego. Przecież na ich miejscu zaczęł bym chodzić nago po mieszkaniu i nagrywać tych zbokow. Przecież to pod jakieś nękanie podchodzi. Co to znaczy że policja obserwuje co sobie w mieszkaniu robię jakim k... Prawem