Czarne chmury zbierają się nad właścicielami mieszkań na wynajem dla studentów. Rezerwacje w kwaterach i prywatnych akademikach są niższe o ponad połowę w stosunku do 2019 r - wynika z danych firmy PepeHousing.

Państwa członkowskie mogą ustanowić system zezwoleń dla osób chcących wynajmować swoje mieszkania turystom – stwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE. Polski rząd jest zachwycony. Celem ograniczenia – jak wskazał TSUE – ma być realizowanie potrzebnej w danym państwie polityki mieszkaniowej.

Średnie stawki notowane w lipcu 2020 r. były niższe niż przed trzema laty. Tendencja najmocniej uwidoczniła się w Warszawie, gdzie wynajmujący oczekiwali średnio o 14,5 proc. mniej niż w lipcu 2018 r. i o 17 proc. mniej w relacji do lipca 2017 r.

Związek Banków Polskich w opublikowanym raporcie spodziewa się kłopotów ze spłatą już udzielonych kredytów. Banki będą wstrzymywać akcje kredytowe.

Średnia cena najmu w Warszawie w styczniu wynosiła 4651 PLN zaś w sierpniu już tylko 3681 PLN. Różnica wynosi ponad 20% a końca spadków nie widać. W innych miastach także spadki.

Koniec hossy deweloperów. Po długim, blisko 7-letnim okresie wzrostów wartości Indeksu Cen Mieszkań mamy do czynienia ze zmianą dotychczasowego trendu. W pełni odmrożona gospodarka nie zaowocowała powrotem do wzrostów - ceny mieszkań dalej sapdają.

Już obecnie ceny najmu mieszkań spadły o 10-15 proc., a ten spadek będzie się pogłębiał – mówi dr Jacek Furga, prezes AMRON. – Ceny wynajmu zmaleją nawet o 25 proc.

W lipcu br. czynsze spadły o 10%, to najwięcej od dekady. Zdesperowani właściciele mieszkań oferują średnio 1,7 miesiąca bezpłatnego czynszu, byle tylko znaleźć lokatora. Czegoś takiego na rynku najmu w Nowym Jorku jeszcze nie było.

Koniec kilkuletniej hossy na rynku nieruchomości. NBP odnotował pierwszy spadek od I kw. '17 cen transakcyjnych na rynku pierwotnym na siedmiu największych rynkach nieruchomości.

Odczyt lipcowy Indeksu (-3.5%) nadal jest ujemny i daleko mu do odczytu lutowego br. (+27,6%). Pomimo całkowitego odmrożenia gospodarki, odczyt nie zbliżył się nawet do poziomu sprzed pandemii.

Raport Morizon: jeżeli po okresie wakacyjno-urlopowym na rynku nie nastąpi istotne ożywienie w gospodarce, to spadki cen mieszkań będą kontynuowane. W ciągu ostatniego kwartału stawki ofertowe za mieszkania do wynajęcia spadły od 15 do nawet 30 proc.

Sprzedaż nowych mieszkań na sześciu największych rynkach mieszkaniowych w kraju zmniejszyła się w II kwartale 2020 r. o 64 proc. Dla porównania po kryzysie w 2008 roku sprzedaż spadła w ciągu roku o 35%. Jak załamanie sprzedaży przełoży się na ceny?

Spadek zainteresowania zakupem mieszkań znajduje swoje odbicie w cenach. W porównaniu z najwyższą w historii wartością Indeksu Cen Mieszkań zanotowaną w marcu br. (1227,1 pkt.) czerwcowy odczyt jest o 6,4 pkt. niższy.

Maj 2020 roku to kontynuacja spadków cen transakcyjnych mieszkań w Polsce. Indeks urban.one dla lokali mieszkalnych w kraju ustabilizował się na poziomie 101,15 pkt., czyli względem poprzedniego miesiąca spadł o 1,05 pkt.

Czekają nas regularne spadki cen przez kolejne 2-3 lata, które zatrzymają się na poziomie blisko 15-20% niższym od szczytu, który był notowany na przełomie 2019/2020 roku.

Firma Emmerson Evaluation zajmująca się profesjonalną wyceną nieruchomości prognozuje spadki cen mieszkań o 22 procent w przeciągu 2 lat.

I jak bardzo do tego czasu spadną ceny u deweloperów? Analiza raportu rynku nieruchomościu opublikowanego przez bank PKO.

Ceny transakcyjne mieszkań spadły w całej Polsce wedle indeksu urban.one. W dużych miastach Indeks urban.one w kwietniu 2020 r. wyniósł 103,64 pkt (spadek -1,95 pkt w ujęciu m/m). Identyczna wartość indeksu notowana była w maju 2019.

Tym razem przyjrzyjmy się jak wyglądały prognozy analityków dotyczące rynku mieszkań z początku pandemii z dzisiejszej perspektywy. Czy analitycy stawiali trafne prognozy? Zerknijmy ;-)

Czy ceny mieszkań faktycznie się zatrzymały tak jak mówią "niezależne" analizy? Popatrzmy jak to wygląda w otwartych statystykach vs jak pokazują to artykuły w mediach.