To był rewelacyjny album darkwave, nie jest jakoś szczególnie ciężki a jest też sporo folkowych gitarowych piosenek w drugiej połowie. Najbardziej lubię House of Metal i The Warden. #muzyka #darkwave #rock #albumyzprzypadku #chelseawolfe
Tzw. coldwave cover band, zaginiona cz. druga Nowej Aleksandrii, etc, etc., natomiast bardzo mi się spodobało analogowe, spójne brzmienie i przekaz, i to że brzmią jak 25 lat temu. Właśnie chyba spójność i zwięzłość tego materiały była tu dla mnie największym zaskoczeniem i pozwoliła mi się nie
@cult_of_luna: Koncerty pierwszej Siekiery to było coś niesamowitego, większej energii i dzikości chyba wtedy niebylo. Ten album jest genialny chociaż już inny całkiem od pierwszej.
Slayer - Gemini z płyty Undisputted Attitude (1996)
Jedyny w swoim rodzaju numer na płycie (co nie dziwne, bo jedyny nie będący punkowym coverem). Uwielbiam jego ślamazarne tempo w pierwszym fragmencie i dziwny nastrój który temu fragmentowi towarzyszy. Zresztą idealnie można podsumować go pierwszymi frazami wokalu:
@cult_of_luna: O ile wszystkie ich płyty z lat 80' (South of Heaven może trochę mniej) sobie cenię, to te z lat 90' jakoś tak słabo. Dopiero God Hates Us All mi podchodzi, choć chyba ogólnie ten album cieczy się małą popularnością.
źródło: comment_1664953499lsbdSqilivXH5mQ4pxLJq7.jpg
Pobierz