Dostałem tą pregabę, na początku 25mg + 25mg doba i powiem wam że pierwsze kilka dni było tak, że czułem się lekki jak piórko i trochę napięcie mięśni mi zeszło. Dostałem ją po ataku padaczki (i miałem Apgar 1 przy urodzeniu, miałem mieć mpd). Chyba będzie dawka zwiększana do 75mg bo albo tolerka albo już nie działa. Pierwsze kilka dni to nawet tików nie miałem a jak siedzę przy kompie to często

memegauste












Co do zoloftu to mi też wydawał się zawsze lekiem widmo i nie widziałam po nim ani poprawy ani pogorszenia. Ale brałam go dobre kilka lat temu, więc może już nie do końca pamiętam
Powodzenia ze wszystkim, niech