-Mamusiu, kup mi rower. - Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłeś niegrzeczny i nie zasłużyłeś. - Mamusiu, to pobaw się chociaż ze mną! - No, pobawić to się mogę, ale w co chciałbyś się pobawić, Andrzeju? - pyta mama. - Pobawmy się w mamusie i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie
Fajny absurd z dziś. Pani w ciąży kupuje sobie kotktajl w sklepiku firmowym i wyjmuje kartę płatniczą. Zbliża kartę i płaci. Ekspedientka jak zwykle pyta o drukowaniu potwierdzenia dla klienta: - Kopię? - Nie jeszcze nie dopiero 4 miesiąc.....
Oświadczamy, że nie mamy nic wspólnego z tym filmem, a przedmioty na nim pokazane nie zostały wyprodukowane przez Solgaz Sp. z o.o. Przestrzegamy przed niekorzystną manipulacją i świadomym internetowym trollingiem
Przebieram sie w szatni elegancko po treningu a tu wbijaja dwa takie karki, nie jakies #mikrokoksy tylko ogromne lochy, spompowane tak ze kablami mogliby mnie udusic. W kazdym razie, wchodza, oczywiscie pada prawilne "czesc", po czym wracaja do rozmowy:
-stary, nie uwierzysz jaka ksiazke ostatnio odkrylem! Malo znany katalonski pisarz, ktory glownie jest artysta gitary klasycznej ale przy okazji pisze cudowne
kiedyś na początku mojego konta jakiś różowy pasek zaplusował mój wpis, to ja z ciekawości wszedłem w jej profil, patrzę, a tam jest mail na o2.pl no to wkleiłem w google i wyszukało jakieś forum dla kobiet na którym podała tego maila, patrzę dalej- jest jakieś zdjęcie kota, a że było podpisane jak te facebookowe to wyciąłem ciąg liczb ze środka i znalazłem jej profil na facebooku, z ciekawości spojrzałem na ostatnio
Moskwa. Zima. Śnieg. Chłopczyk rzuca śnieżkami. Nagle - brzęk tłuczonego szkła. Wybiega stróż, prawdziwy stróż - o surowej minie, z miotłą i goni chłopca. Chłopiec ucieka przed nim i myśli:
- Po co? Po co mi to wszystko? Po co mi ten cały image dziecka ulicy, te śnieżki, ci koledzy... Po co? Przecież odrobiłem już wszystkie lekcje i mógłbym leżeć w domu na łóżku i czytać książkę mego ulubionego pisarza - Ernesta Hemingwaya...
@NapalInTheMorning: No ja się nie chwalę. Rozbawił mnie dowcip, bo zwykle te wrzucane tutaj znam i są słabe, ale przyznaję, że dwie z tych postaci są mi obce. Zaplusowałem, ale nie chciałem tym samym sprawiać wrażenia, że sądzę "ho ho ho, wybitny kawał, bo są intelektualiści i tłuszcza nie zrozumie xD". Podejrzewam, że nikogo to nie obchodzi, ale miałem potrzebę rozgrzeszyć się przed samym sobą.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłeś
niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
- Mamusiu, to pobaw się chociaż ze mną!
- No, pobawić to się mogę, ale w co chciałbyś się pobawić, Andrzeju? - pyta mama.
- Pobawmy się w mamusie i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie
@laleczkaZsaskiej: w tym momencie byłem pewien, że znam tę historię, ale jednak się myliłem... :<
- Puk, puk.
- Wchodzisz Andrzeju!