Ostatnia liczba po zaplusowania zadecyduje, jaką bezsensowną zdolność otrzymasz 0 - potrafisz jednorazowo przesunąć czas do przodu o 3 sekundy 1 - żarówki które wkręcasz zużywają się 9 minut później niż zwykle 2 - umiesz pompować balony o 4 sekundy szybciej 3 - jeśli zrobisz niepożądaną dziurę w ubraniach to jest mniejsza o 11% 4 - potrafisz samoistnie wytwarzać 20 gramów piasku dziennie
Jak mnie wylosujecie to się oświadczę 20 kwietnia i wrzucę na wypok fotkę z moją wybranką, niby mi się nie śpieszy no ale z pierścionkiem za darmo ( ͡°͜ʖ͡°)
Ostatnia cyfra pokaże ci Pornogwiazdę do której dzisiaj zwalisz konia. Przyjemny impuls przejdzie przez twoje ciało i pozbędziesz się wszystkich problemów. 1. Emma Mae 2. Isabella Taylor 3. Mia Khalifa 4. Jenni Lee 5. Jordi El Niño Polla
A teraz na poważnie. Sprawę śledzę od kilku lat, przeczytałem na ten temat sporo książek naukowych (tak, naukowcy zajmują się tematem od dekad) , artykułów i podcastów i napiszę, dlaczego, pomimo tego, że chińskie drony wydają się oczywiście najbardziej oczywistą opcją, sprawa może wyglądać inaczej i wcale nie byłbym zaskoczony, gdyby to było coś bardziej.. egzotycznego.
Bo czy ktoś wyobrażał sobie taki artykuł w Time jeszcze kilka miesięcy temu? Albo Billa Nelsona sugerującego coś co może zmienić nasze spojrzenie na rzeczywistość? Postaram się cofnąć kilka lat wstecz i przeanalizować sytuację.
@maly_ludek_lego: ale jaki artykuł, gdyby tego generała zapytali czy tym obiektem był Michał Białek unoszący sie na rogalu to też pewnie padłaby odpowiedz że niczego nie można wykluczyć. Robienie sensacji z nic nie znaczacego zdania
#zegarki zapakowałem dzisiaj do rotomatu zsynchronizowane co do sekundy: Tudora 1926, Certine ds-1, Tissota Seastara i jakiegoś Lorusa. Zaplusuj wpis jeśli chcesz być zawołanym za jakieś 2 tygodnie, kiedy będę sprawdzał, który najlepiej trzyma czas. (O ile na tym serwisie da się jeszcze wołać, bo nie wiem)
A pamiętacie, był kiedyś taki genialny komunikator, z którego wszyscy korzystali. Nazywał się #gadugadu - tak z 15 lat temu każdy go miał. Ja do tej pory pamietam swój numer. I on był genialny, ale w pewnym momencie twórcy postanowili poprawić jego wyglad. Z małego, prostego okienka z kontaktami i drugiego z rozmowa zaczął rosnąć coraz bardziej. Twórcy nie słuchali użytkowników i nadal zmiany szły w złym kierunku. Tak tylko
@rolfik_r1: Postaw się na miejscu właścicieli GG. Coraz więcej użytkowników, coraz więcej funkcji jak rozmowy audio, bo trzeba nadążać za trendami. Wszystko to powodowało większe obciążenie serwerów. Więc trzeba było zmienić program, by móc zapodać użytkownikom więcej reklam. Proste.
@Chrystus gadu gadu miało łącznie z 10 właścicieli, każdy robił jakaś zmianę żeby wyciągnąć jak najszybciej zyski co przynosiło odwrotny rezultat i dalszą utratę popularności