Wpis z mikrobloga

@mfc_ czytałem gdzieś, że ten Pan może i jest wykształcony ale w związku z tym ma tak wysokie mniemanie o sobie, że nie chce przyjąć do wiadomości, że jest chory i powinien się leczyć. Podobno o byle pierdołe jest w stanie wywołać wojne przez co nikt nie chce go zatrudnić
@mfc_: ja go widziałem wczoraj, i teraz uwaga najlepsze - w bibliotece PANu siedział z profesorami. Nie wiem jak dali radę wytrzymać bo #!$%@? od niego tak że ja przez okno czułem. Wychodzi na to że nadal coś robi naukowo. Bardzo często jeździ zbiorkomem między Muranowem a PANem. Mieszka chyba przy skrzyżowaniu Anielewicza i Zamenhofa bo widywałem go tam 20x w miesiącu jadąc samochodem do pracy. Zwykle grzebał po śmietnikach.