konto usunięte via Android
- 869
( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 79
- 25
@ukruszony__kubek: no nie wiem, ja na to polecialam
@Apocaliptic: czeka az pojdziesz spac i moge wpadac
Dzien dobry, czy ktos ma moze #pasta o tym, jak chlopak nie byl pewien czy podoba sie dziewczynie, nawet jak uprawiali s--s i brali slub? ʕ•ᴥ•ʔ
- 0
@biczek: Nie, byla taka pasta, ze dziewczyna sie rozbiera czy cos takiego, a chlopak mysli, ze "po prostu jest mila", cos w tym stylu. :D
- 0
@biczek: oki ;)
- 0
- 0
@Nodia: nie pamietam za bardzo :/
Probowala go podrywac, a on myslal, ze jest przyjacielska. Zaprosila go do domu i chciala r----c, a on pomyslal, ze po prostu jest goscinna. Jak brali slub to tez nie byl pewien, czy jej sie podoba. W takim klimacie. Nie wiem czy to nie bylo po angielsku. :/
Probowalam szukac, ale nie moge znalezc. :/
Probowala go podrywac, a on myslal, ze jest przyjacielska. Zaprosila go do domu i chciala r----c, a on pomyslal, ze po prostu jest goscinna. Jak brali slub to tez nie byl pewien, czy jej sie podoba. W takim klimacie. Nie wiem czy to nie bylo po angielsku. :/
Probowalam szukac, ale nie moge znalezc. :/
- 85
@snoopdogg_tg: wyglada jak pajak
- 187
- 14
@Big-Bad-Wolf: 97/99 :D
- 25
@Big-Bad-Wolf: jednak to lepsze :/
#anonimowemirkowyznania
Co jest z facetami i ich bezmózgim FWB? Przecież każda normalna kobieta gdy dostanie taką propozycję poczuje się jak worek nie powiem na co. To taki komunikat "nadajesz się tylko do ru....ania". Nie mogę zrozumieć dlaczego jakiekolwiek kobiety się na to godzą. Jarają się tym, że ktoś je chce wykorzystać?
W ogóle żeby być braną pod uwagę do FWB trzeba być ładną? No chyba nie. Co kobieta z tego
Co jest z facetami i ich bezmózgim FWB? Przecież każda normalna kobieta gdy dostanie taką propozycję poczuje się jak worek nie powiem na co. To taki komunikat "nadajesz się tylko do ru....ania". Nie mogę zrozumieć dlaczego jakiekolwiek kobiety się na to godzą. Jarają się tym, że ktoś je chce wykorzystać?
W ogóle żeby być braną pod uwagę do FWB trzeba być ładną? No chyba nie. Co kobieta z tego
@dzeksondzekson: Przesadzasz. To znaczy jasne, w pewnym sensie masz racje, ale co powiesz o ludziach 25/30+, ktorzy po prostu sa samotni? Nie sa w stanie wejsc w zwiazek z ilustam przyczyn, ale nikogo nie oszukuja ani nie wykorzystuja. Po prostu czasem nie chca byc sami - maja z kim porozmawiac, spedzac czas, otrzymac/dac bliskosc.
I mysle, ze tak w wiekszosci dzialaja FWB. Ludzie nie sa stworzeni do zycia w
I mysle, ze tak w wiekszosci dzialaja FWB. Ludzie nie sa stworzeni do zycia w
FWB tym własnie jest, bo albo mamy związek oparty na zaufaniu, albo jałowe spotkania oparte na fizyczności.
@dzeksondzekson: Nie sadze, zeby to zawsze bylo albo-albo, a kontrargumentem tutaj nie jest to, ze jestem kobieta i "tak mi sie tylko wydaje". Mowie o perspektywie zarowno meskiej jak i zenskiej.
Jak ktoś nie jest w stanie wejść w normalny związek to jeśli to facet powinien usunąć się w cień i naprawić swoje życie zanim wejdzie z butami w czyjeś
No tak, jeśli związek jest oparty na zaufaniu i braku kłamstwa, to ludzie przed sobą się otwierają i budują relację na czymś innym niż fizyczność, więc to nie jest FWB skoro są szczerzy i w pełni świadomie ze sobą współżyją.
@dzeksondzekson: Ej, nie mozna wykluczac przykladow niepasujacych do tezy. :/
@dzeksondzekson: Zmienie temat, ale bez hejtu, nie wiem jak to ubrac w slowa, zeby brzmialo jak przyjazna zacheta do dyskusji, a jestem ciekawa - po co Bog do tego, co opisales w czterech ostatnich akapitach? Mozna to samo robic po swiecku.
A co do wykluczania przykladow - FWB to friends with benefits. Friends. Zaufanie, szczerosc i szacunek to podstawa kazdej relacji. Da sie miec to wszystko plus dodatkowo s--s, ale
A co do wykluczania przykladow - FWB to friends with benefits. Friends. Zaufanie, szczerosc i szacunek to podstawa kazdej relacji. Da sie miec to wszystko plus dodatkowo s--s, ale
@zagubiony_w_przestrzeni: nie wierze :|
@zagubiony_w_przestrzeni: Ale religia to wlasciwie usystematyzowanie zasad wspolzycia miedzy ludzmi. Co w tym zlego? K---a, jestem niewierzaca, a potrafie zagladac do Biblii szukajac zyciowych wskazowek. To jest ksiazka, ktora napisali ludzie dla innych ludzi. Troche jakbys pytal dziadka o porade, bo jest bardziej doswiadczony.
@zagubiony_w_przestrzeni: jak to trzech?
O nauce kosciola nie wiem niczego, bo od konca podstawowki nie chodze na religie, wiec ten watek przemilcze.
O nauce kosciola nie wiem niczego, bo od konca podstawowki nie chodze na religie, wiec ten watek przemilcze.
- 260
Jezu, jak kisnę XD
Mikroblogowa patologia znowu postanowiła zabłysnąć i jak to w naturze mizogina leży, d-----ć się do kobiety. Powód niezły, bo kobieta samotna, za chwilę będzie rodzić, więc na bank:
- Albo puściła się na imprezie.
- Albo była z sebkiem, który się zesrał na myśl o dziecku i ją zostawił.
- Szuka beta-bankomatu.
Mikroblogowa patologia znowu postanowiła zabłysnąć i jak to w naturze mizogina leży, d-----ć się do kobiety. Powód niezły, bo kobieta samotna, za chwilę będzie rodzić, więc na bank:
- Albo puściła się na imprezie.
- Albo była z sebkiem, który się zesrał na myśl o dziecku i ją zostawił.
- Szuka beta-bankomatu.
@IspitOnYourGrave: ale tak jest, zagadaj do jakiegokolwiek w miare ogarnietego goscia kolo 30, ktory sie myje xD
- 441
#tfwnogf #przegryw #rozowepaski #zwiazki
Po ostatnim wpisie mam kolejną rozkminę dotyczącą związków, randek i związaną z tym radę dla stulejarzy.
Jak już zaczynacie umawiać się z jakąś kobietą i klasyfikujecie ją jako kandydatkę do FWB bez szans na związek i małżeństwo - zgodnie z moim poprzednim wpisem dotyczy to wszystkich kobiet w wieku co najmniej 25 lat, ale też tych młodszych z dużym przebiegiem (np. 5 lub więcej partnerów seksualnych przed wami), słabo rokujących itd - to musicie eskalować, uwodzić i próbować ją szybko zaciągnąć do łóżka. Nie ma sensu tracić czasu na wielomiesięczne umawianie się z laską, z którą nie zamierzacie się ożenić, bez uprawiania seksu. Pamiętajcie, że skoro miała wcześniej wielu partnerów seksualnych, to znaczy, że s--s nie jest już dla niej takim przełomowym wydarzeniem jak dla dziewicy. Jeśli chce się spotykać, ale nie chce iść do łóżka, to znaczy, że dostrzegła (świadomie albo nie) dobrego kandydata na betę.
Powiem
Po ostatnim wpisie mam kolejną rozkminę dotyczącą związków, randek i związaną z tym radę dla stulejarzy.
Jak już zaczynacie umawiać się z jakąś kobietą i klasyfikujecie ją jako kandydatkę do FWB bez szans na związek i małżeństwo - zgodnie z moim poprzednim wpisem dotyczy to wszystkich kobiet w wieku co najmniej 25 lat, ale też tych młodszych z dużym przebiegiem (np. 5 lub więcej partnerów seksualnych przed wami), słabo rokujących itd - to musicie eskalować, uwodzić i próbować ją szybko zaciągnąć do łóżka. Nie ma sensu tracić czasu na wielomiesięczne umawianie się z laską, z którą nie zamierzacie się ożenić, bez uprawiania seksu. Pamiętajcie, że skoro miała wcześniej wielu partnerów seksualnych, to znaczy, że s--s nie jest już dla niej takim przełomowym wydarzeniem jak dla dziewicy. Jeśli chce się spotykać, ale nie chce iść do łóżka, to znaczy, że dostrzegła (świadomie albo nie) dobrego kandydata na betę.
Powiem
@Veritas_liberabit_vos: Tez kiedys tlumaczylam / przepisywalam redpilla na wypok dla zabawy. Slabe zarzutki, ludzie sie na to nie lapia. :/
@Veritas_liberabit_vos: No to temat walkowany wiele razy. Od siebie dodam jeszcze, ze nawet jak dupera nie daje w miare wczesnie, to czasem pozniej zmienia zdanie pod wplywem emocji, wiec nie warto palic mostow.
Ale ladnie napisane.
Ale ladnie napisane.
@Veritas_liberabit_vos: Dzieki. Mialam pisac, ze to mile, ze ktos mnie kojarzy, ale w sumie moze jestes jedna z tych osob, ktore mnie hejtowaly.
Jak jest? xD
Jak jest? xD
@Veritas_liberabit_vos: Rozmawialismy kiedys na PW? Jaka teorie?
@Veritas_liberabit_vos: btw "inkrementacyjny plan działania" - 10/10 xD
@Veritas_liberabit_vos: no eej, ja tu niecierpliwie czekam
@Veritas_liberabit_vos: Znalazlam, juz pamietam. Zglosiles nas w koncu?
@Veritas_liberabit_vos: a jestes gakim?
@Veritas_liberabit_vos: COOOO
@Veritas_liberabit_vos: czemu tego nie wiem
@Veritas_liberabit_vos: siedzisz na slacku? gaki tam jest? a nidden?
@Veritas_liberabit_vos: Niesmieszne, wysle Ci zdjecie czegos, co udowodni, ze jestem d--a, chcesz? Bedzie smiesznie
@Veritas_liberabit_vos: Ale to nie bedzie zdjecie d--y
@Veritas_liberabit_vos: To nie, przyszlam sie tu kulturalnie socjalizowac, nie chcialam wysylac niczego zboczonego :/
@Veritas_liberabit_vos: Moglabym Ci wyslac zdjecie pustego portfela w odcieniu różu
@01ab: mnie tam nie ma od bardzo dawna, co u Ciebie?
@01ab: nie jestes z Trojmiasta, nie? Byloby smiesznie gdybysmy razem chodzili do szkoly.
@01ab: Oke. W czym piszecie?
@01ab: Najs, dobrze sie przy tym bawisz chociaz?
@01ab: Probowales pisac cos konkretnego, czy siedzisz tylko w tutorialach?
@01ab: Tez tak mialam na poczatku. Tzn na szczescie 3/4 etatu, ale wiem, ze jest ciezko. Mozesz probowac podlapac gdzies staz jak juz bedziesz mial jakies podstawy.
U mnie na roku sa ludzie, ktorzy przyszli na informatyke z podejsciem "naucza mnie tu programowac". Samo to jest zabawne, ale ciekawsze jest to, ze te same osoby oddawaly czyjs kod jako swoj na zajeciach z programowania w pierwszym semestrze.
Teraz mamy przedmiot,
U mnie na roku sa ludzie, ktorzy przyszli na informatyke z podejsciem "naucza mnie tu programowac". Samo to jest zabawne, ale ciekawsze jest to, ze te same osoby oddawaly czyjs kod jako swoj na zajeciach z programowania w pierwszym semestrze.
Teraz mamy przedmiot,
#anonimowemirkowyznania
Mirki,
Jest źle. Poznałem ostatnio dziewczynę - zajebista z charakteru. Wszystko niby ok, 3 spotkania, całusy itd. Ale jednak nie czuję tego czegoś. Chyba jestem p------y. Sam nie wiem co mi nie pasuje.
Ostatnio nawet byla okazja na pewniaka poruchac sie ale zrobilem wszystko by tego uniknac mimo tego, ze Jimmy juz byl gotowy a ona mnie praktycznie wciagala na góre. Nie zrobilem tego dlatego ze nie chcialem byc chujem. Dziewczyna jest swietna, swoje przeszla i mimo krótkiej znajomości nie chce jej bardziej mieszać w głowie. Nie chce by przeze mnie płakała i bylo jej zle. Widze, ze strasznie sie we mnie zadluzyla i to mi sie podoba, jest to chyba pierwsza dziewczyna, która mysli o mnie na poważnie. Boję się, że to może zaciemniać mój pogląd na sytuację. Może dlatego mi sie podoba a moze dlatego nie chce w to brnac bo sie boje. Nie wiem co robic. Czuje sie rozdarty. Z jednej strony jestem pewien, że mogłbym spedzic z nia fajnie czas ale z drugiej strony cały czas czegos mi brakuje. Nagorsze, ze sam nie wiem kruwa czego. Co jest ze mna nie tak? Nie chce byc gosciem jak z tej pasty o Sylwii ale teraz widze, ze ma ona duzo prawdy w sobie. Ciezko powiedziec komus nara, kto jest dla ciebie bardzo mily i widzisz ze ta druga osoba na prawde mysli o tobie na powaznie. Jak ostatnio sie zegnalismy to tak mnie dlugo i mocno uscikala, ze az poczulem sie skurysynem za to ze nie czuje tego co bym chcial.
Wydaję mi się, że powinienem to jak najszybciej zakonczyc bo jak dojdzie do kolejnego spotkania to jeszcze bardziej jej namieszam w glowie i bedzie bardziej cierpiec. Wszystko byloby jasne gdyby nie strach, ze moze to jest wlasnie to co ludzie nazywaja "miłością" a ja jestem tylko obsrany, że nie jest to kobieta jaka wczesniej sobie wyobrazalem moja przyszla zone i boje sie w to wejsc. Niechcialbym, żebym za jakis czas pomyslal "ale bylem glupi ze to skonczylem", wiecie o co chodzi. Boję się, że to jest ta jedyna i nikogo wiecej w zyciu lepszego nie spotkam...
Jest
Mirki,
Jest źle. Poznałem ostatnio dziewczynę - zajebista z charakteru. Wszystko niby ok, 3 spotkania, całusy itd. Ale jednak nie czuję tego czegoś. Chyba jestem p------y. Sam nie wiem co mi nie pasuje.
Ostatnio nawet byla okazja na pewniaka poruchac sie ale zrobilem wszystko by tego uniknac mimo tego, ze Jimmy juz byl gotowy a ona mnie praktycznie wciagala na góre. Nie zrobilem tego dlatego ze nie chcialem byc chujem. Dziewczyna jest swietna, swoje przeszla i mimo krótkiej znajomości nie chce jej bardziej mieszać w głowie. Nie chce by przeze mnie płakała i bylo jej zle. Widze, ze strasznie sie we mnie zadluzyla i to mi sie podoba, jest to chyba pierwsza dziewczyna, która mysli o mnie na poważnie. Boję się, że to może zaciemniać mój pogląd na sytuację. Może dlatego mi sie podoba a moze dlatego nie chce w to brnac bo sie boje. Nie wiem co robic. Czuje sie rozdarty. Z jednej strony jestem pewien, że mogłbym spedzic z nia fajnie czas ale z drugiej strony cały czas czegos mi brakuje. Nagorsze, ze sam nie wiem kruwa czego. Co jest ze mna nie tak? Nie chce byc gosciem jak z tej pasty o Sylwii ale teraz widze, ze ma ona duzo prawdy w sobie. Ciezko powiedziec komus nara, kto jest dla ciebie bardzo mily i widzisz ze ta druga osoba na prawde mysli o tobie na powaznie. Jak ostatnio sie zegnalismy to tak mnie dlugo i mocno uscikala, ze az poczulem sie skurysynem za to ze nie czuje tego co bym chcial.
Wydaję mi się, że powinienem to jak najszybciej zakonczyc bo jak dojdzie do kolejnego spotkania to jeszcze bardziej jej namieszam w glowie i bedzie bardziej cierpiec. Wszystko byloby jasne gdyby nie strach, ze moze to jest wlasnie to co ludzie nazywaja "miłością" a ja jestem tylko obsrany, że nie jest to kobieta jaka wczesniej sobie wyobrazalem moja przyszla zone i boje sie w to wejsc. Niechcialbym, żebym za jakis czas pomyslal "ale bylem glupi ze to skonczylem", wiecie o co chodzi. Boję się, że to jest ta jedyna i nikogo wiecej w zyciu lepszego nie spotkam...
Jest
@hannybunny: czytalas, ze mezczyzni kochaja zolzy? :D
@hannybunny: Wszyscy ludzie tak maja i nie musi chodzic o zwiazki. Na pewno jestes dziewczyna?
@hannybunny: Przestalkowalam Cie na szybko, bo nie takiej odpowiedzi oczekiwalam.
@hannybunny: zartowalam, poduszka w kwiatki Cie zdradzila
Nie piszesz jak wypokowa karynka, stad pytanie.
Nie piszesz jak wypokowa karynka, stad pytanie.
@hannybunny: No, to moze byc przyczyna! Masz 24 lata i psa?
@hannybunny: :/
#anonimowemirkowyznania
Witam Mirków i Mirabelki
Potrzebna pomoc odnośnie #friendzone
Otóż od jakiegoś czasu (nieco ponad rok) mam kontakt z #rozowepaski - od samego początku mówiła, żebym nie liczył na związek ani nic, bo nie dopuszcza do siebie nikogo, po prostu nie chce być zależna/angażować się itp.
Do tego czasu utrzymujemy codzienne rozmowy, nawet jak jedno z nas wyjeżdżało za granicę.
Po około 10 miesiącach znajomości bardziej się otworzyliśmy przed sobą, zaczęły się ostrzejsze rozmowy, z czasem też akcje i do tej pory jesteśmy #fuckfriend
Witam Mirków i Mirabelki
Potrzebna pomoc odnośnie #friendzone
Otóż od jakiegoś czasu (nieco ponad rok) mam kontakt z #rozowepaski - od samego początku mówiła, żebym nie liczył na związek ani nic, bo nie dopuszcza do siebie nikogo, po prostu nie chce być zależna/angażować się itp.
Do tego czasu utrzymujemy codzienne rozmowy, nawet jak jedno z nas wyjeżdżało za granicę.
Po około 10 miesiącach znajomości bardziej się otworzyliśmy przed sobą, zaczęły się ostrzejsze rozmowy, z czasem też akcje i do tej pory jesteśmy #fuckfriend
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiedziales jej w ogole, ze jestes zainteresowany zwiazkiem, ze kilkakrotnie Ci mowila, ze ona nie jest?
A moze jak uslyszales, ze ona nie jest, to sam zaczales jej klamac, ze nie jestes? :D
A moze jak uslyszales, ze ona nie jest, to sam zaczales jej klamac, ze nie jestes? :D
- 12
IT for SHE
Celem programu IT for SHE jest pomoc utalentowanym studentkom kierunków informatycznych w wejściu na rynek pracy.
http://www.itforshe.pl/
#programowanie #itforshe #praca #pracait
Celem programu IT for SHE jest pomoc utalentowanym studentkom kierunków informatycznych w wejściu na rynek pracy.
http://www.itforshe.pl/
#programowanie #itforshe #praca #pracait
#anonimowemirkowyznania
Jak się pogodzić z byciem brzydką?
Ale nie, że "zaniedbaną", "niezrobioną", tylko po prostu - brzydką. Niezależnie od tego ile czasu spędzę na siłowni, jak się umaluję, ubiorę, uczeszę, nigdy piękna nie będę. Przypadek na skalę Maisie Williams czy Lary Gessler.
Faceci oczywiście nigdy na mnie nie zwracali uwagi, mimo że można ze mną pogadać o czymś więcej niż paznokciach. Zawsze byłam "tylko koleżanką", której się zwierzali z zauroczeń innymi dziewczynami, które bez żadnych oporów przy mnie wychwalali. Zazdroszczę tym pięknym dziewczynom spod tagu #ladnapani, czy nawet tym spod #zwykladziewczyna. One mają szansę na miłość, podryw, flirt. Ja nie. Płakać mi się chce, jak widzę, gdy wykopki przeciętną, zwyczajną dziewczynę nazywają brzydką, bo aż strach pomyśleć co powiedzieliby o mnie.
Jak żyć? ( ͡°
Jak się pogodzić z byciem brzydką?
Ale nie, że "zaniedbaną", "niezrobioną", tylko po prostu - brzydką. Niezależnie od tego ile czasu spędzę na siłowni, jak się umaluję, ubiorę, uczeszę, nigdy piękna nie będę. Przypadek na skalę Maisie Williams czy Lary Gessler.
Faceci oczywiście nigdy na mnie nie zwracali uwagi, mimo że można ze mną pogadać o czymś więcej niż paznokciach. Zawsze byłam "tylko koleżanką", której się zwierzali z zauroczeń innymi dziewczynami, które bez żadnych oporów przy mnie wychwalali. Zazdroszczę tym pięknym dziewczynom spod tagu #ladnapani, czy nawet tym spod #zwykladziewczyna. One mają szansę na miłość, podryw, flirt. Ja nie. Płakać mi się chce, jak widzę, gdy wykopki przeciętną, zwyczajną dziewczynę nazywają brzydką, bo aż strach pomyśleć co powiedzieliby o mnie.
Jak żyć? ( ͡°
@iniacz: a jest czego
@iniacz: Chcialam potrollowac, ale nie mam serca jak widze ile odpisalas. :/
Zupelnie powaznie, to ladni ludzie wygladaja nudno. Zapytaj kogokolwiek, kto zajmuje sie utrwalaniem wizerunkow. Fotografa, malarza, grafika. Albo kogos, kto po prostu moze ogladac ladnych ludzi, bo spotyka ich wielu.
Wyobraz sobie, ze spotykasz sie z n-ta osoba, ktora wyglada prawie identycznie co poprzednie. Nudy.
Bycie nieidealnym jest intrygujace.
Zupelnie powaznie, to ladni ludzie wygladaja nudno. Zapytaj kogokolwiek, kto zajmuje sie utrwalaniem wizerunkow. Fotografa, malarza, grafika. Albo kogos, kto po prostu moze ogladac ladnych ludzi, bo spotyka ich wielu.
Wyobraz sobie, ze spotykasz sie z n-ta osoba, ktora wyglada prawie identycznie co poprzednie. Nudy.
Bycie nieidealnym jest intrygujace.
@iniacz: moze po prostu nie maja niczego innego do zaoferowania :/
wolałabym być taka nudnie ładna, niż "intrygująco" brzydka. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale masz co masz i musisz sie nauczyc z tym dilowac, inaczej nigdy nie bedziesz miec spokoju.
Lara na niepozowanych i niefotoszopowanych zdjeciach wyglada bardzo przecietnie.
I to bardzo przykre, że zakładasz, że
Dobra afera, serdecznie gratuluje.
#wykopgate
@Chudzinx: Twoj pasuje do nocnego? :D
@pandapl: xD, nie wygladaja
serio sadze, ze sporo ludzi wolaloby r----c innego goscia niz ktoras z nich