Hej Mirasy, powiecie mi jak to jest z tym deficytem? Liczyć dziennie czy tygodniowo? Podobno tygodniowy jest "ważniejszy", to prawda?
Brakuje mi prawie 1000 kalorii w tym tygodniu, nadrabiać to czy zignorować?
I na przyszłość - jeżeli zostanie mi powiedzmy 300 kcal jednego dnia to czy mogę zjeść o 300 więcej drugiego?
W Google jak zwykle opinie ekspertów są podzielone, więc pytam tutaj, może ktoś wytłumaczy ( ͡º
Brakuje mi prawie 1000 kalorii w tym tygodniu, nadrabiać to czy zignorować?
I na przyszłość - jeżeli zostanie mi powiedzmy 300 kcal jednego dnia to czy mogę zjeść o 300 więcej drugiego?
W Google jak zwykle opinie ekspertów są podzielone, więc pytam tutaj, może ktoś wytłumaczy ( ͡º
Powiedzmy, że liczę składniki, ważę je wiadomo, jak wszystko inne, tylko co potem?
Przykładowo gotuję rosół na udku z kurczaka, ale potem je wyciągam. Wliczać całe udko czy jest jakiś sposób na obliczenie "wywaru"?
Albo