@razdwatrzy55 nie ma ig, mało korzysta z sm. Jestem pewna tak w 99,9%. Sporo rozmawiamy w pracy i mam wrażenie że też lubi ze mną gadać ale boję się że to moja nadinterpretacja
#wybory mieszkam w bastionie Pisu gdzie 60% ludzi głosowało na nich. Podstawowy argument to "a bo dają" i "dobrze się żyje" Co tam że bida jak uj, jak już to kredyt żeby pokazówkę zrobić przed sąsiadem ale żyje się zajebiście xd Tłuki p--------e
@ZielonkaUno: Heh, ja niemal z pół roku temu kupiłem chyba ze 20l oliwy z oliwek bo była promocja. Chwilę się zastanawiałem - "czy ja jakiś poje..ny jestem?". Ale jak widać to była całkiem słuszna decyzja :)
Jak miałem 6 czy 7 lat jakiś kolega opowiedział mi dowcip, który bardzo mnie rozbawił, więc uznałem, że opowiem go całej rodzinie przy okazji jakiejś tam imprezki, przy rodzicach, wszystkich babciach, dziadkach, ciotkach itd., brzmiał on tak:
- Czym różni się blondynka od frytki? - Frytkę się soli, a blondynkę się pieprzy xD
Pamiętam jak nie rozumiałem oburzenia i krzyków mame co ja wygaduje, przecież fakt, że się blondynkę posypuje pieprzem był dla mnie bardzo zabawny xD
@yahoomlody ja za to w dzieciństwie byłam ogromną fanką Ich Troję i długo nie mogłam pojąć dlaczego mama nie pozwalała mi śpiewać: "za ten papieros tuz po i ten szampan tuz przed za pocalunek w te noc i za stosunek w dzien" ( ͡°ʖ̯͡°)