lemonen
lemonen
  • 2
Ciekawa sprawa, przy tematach o eutanazji większość osób mówi 'jestem za, nie chciałbym żyć w taki sposób' ale tutaj, gdy temat dotyczy już członków rodziny, to robi się emocjonalnie i wiele osób ma do ciebie jakiś żal.

Powiem tak - ludzie wyobrażają sobie resuscytację przez pryzmat telewizji, pouciskasz chwilę, człowiek otworzy oczy, wstanie, podziękuje i utuli płaczącą rodzinę. W rzeczywistości jest trochę gorzej, na studiach podawali nam statystkę, że mniej niż 10%
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 1
@josedra52: wiesz co, kiedyś na pewno, potem miałam do czynienia z takimi pacjentami i szczerze powiedziałam matce, że jeśli sama nie ma zdania na ten temat i zależałoby to ode mnie, to prawdopodobnie nie zgodziłabym się na resuscytację czy uporczywą terapię dla niej
  • Odpowiedz
Iskaryota
  • 0
#wojna #ankieta #polska

Czy wszędobylskie artykuły o PLECAKU EWAKUACYJNYM na polskich portalach uważasz, za objaw paniki, czy zdrowego rozsądku?

Artykuły o plecak ewakuacyjnych w internecie oceniam jako

  • Dobre, trzeba informować ludzi 37.1% (39)
  • Są mi obojętne 21.9% (23)
  • Oceniam negatywnie 8.6% (9)
  • Rak totalny i sianie paniki 32.4% (34)

Oddanych głosów: 105

  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lemonen
lemonen
  • 1
@Iskaryota: uważam to za zjawisko pozytywne, nawet jeśli nie w kontekście wojny, to klęsk żywiołowych które jednak zdarzają się u nas co jakiś czas i wszyscy zdziwieni żalą się wtedy 'a kto mógł przypuszczać'. Przygotowanie najważniejszych dokumentów i rzeczy pierwszej potrzeby które można szybko zabrać z ustalonego miejsca w przypadku powodzi czy pożaru jest dla mnie sensownym rozwiązaniem. Amerykańska FEMA miała kiedyś program, gdzie zalecali właśnie obywatelom robienie takich plecaków
  • Odpowiedz
Kopytnik_1
  • 18
#przegryw #przegrywpo30tce #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #s--s #natura #blackpill

Biali marynarze z Europy często mieli ogromne branie u kobiet z tubylczych ludów tak zwanego Nowego Świata. W rejonach Ocenii, Polinezji miejscowe d------i potrafiły same podpływać łódeczkami do okrętów z białymi marynarzami, by im się oddać. Mieszanie genów mocno. Coś jak dzisiejsze witaminki z mokebianami, tylko dużo bardziej.

Pewnie wielu z Was zna
Kopytnik_1 - #przegryw #przegrywpo30tce #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #s--s #n...
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lemonen
lemonen
  • 0
@Kopytnik_1: Pocahontas miała jakieś 12 lat kiedy została porwana i przetrzymywana w Jamestown, to raczej słaby materiał na snucie tych waszych fantazjiლ(ಠ_ಠ ლ)
Generalnie dużą część opowieści o napalonych młodych miejscowych dziewczynach polujących na niedomytych kolonistów nie ma żadnego potwierdzenia w źródłach. Jak na społeczność, która wszędzie widzi potencjalną pedofilię i robiła aferę o jakiś plakat we Wrocławiu, to dosyć dziwna fascynacja.
  • Odpowiedz
D.....n
  • 3
Prawdziwe udomowienie królików zawdzięczamy prawdopodobnie dopiero średniowiecznym zakonnikom, za sprawą których zwierzęta te trafiły na europejskie stoły. Zainteresowanie zakonników tą hodowlą brało się stąd, że płody królicze uznawane były za coś pośredniego między jajkiem a rybą i mogły być spożywane nawet w okresie wielkiego postu, czego zabronił dopiero papież Grzegorz z Tours. W średniowieczu utrzymywane były w „króliczarniach” – ogrodach łowieckich, które zakładano zarówno z populacji królików dzikich, jak i już udomowionych.
D.....n - >Prawdziwe udomowienie królików zawdzięczamy prawdopodobnie dopiero średnio...

źródło: kroliki-porody-baran-opisanie-raznovidnosti-i-usloviya-soderzhaniya

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lemonen
lemonen
  • 0
Będę pamiętać jak zacznę drapać tą moją jajorybę po uszkach(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Z innej beczki- wiadomo może, kiedy ludzie zaczęli rozgraniczać króliki od zajęcy? Biologicznie są ze sobą niespokrewnione, ale ludzie powszechnie je mylą i tak się zastanawiam, na jakim etapie w historii ludzie zaczęli być pewni to zupełnie inne uszaki?
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 0
#zabawki #dzieci #pytanie Cześć, mam pytanie- były kiedyś takie drewniane zabawki, żadna konkretna marka, ot, coś co sprzedawali kiedyś na odpustach- motyle na kółkach na długim drążku, dziecko trzymało za kijek, jeździło tym po ziemi a motyl trzepotał skrzydłami napędzanymi przez ruch kółek. Wie ktoś, jak to się może profesjonalnie nazywać i gdzie to kupić? Na allegro przy drewnianych zabawkach-motylach wyskakują mi same klocki. Dostałam bojową
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lemonen
lemonen
  • 0
@A_R_P: Dzięki, kaczka też fajna, ale miał być motylek, matka młodego też dostała motylka jak była mała, to potem była jej ulubiona zabawka
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 1
@moll: Dzięki, nie sądziłam że ktoś tak szybko będzie wiedział co i jak! Młody będzie miał niespodziankę przy następnej wizycie.
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 0
@KarolaG17: pomijając to jak się odpalił, ciekawe czy kojarzy taki fragment z ulubionej książki 'bogu co boskie, cezarowi co cezara'( ͡º ͜ʖ͡º) To akurat o konieczności płacenia podatków.
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 2
@Edi93: To jak wpasowują się w taki schemat państwa takie jak Grecja? Też nie przyjęli katolicyzmu, ba, nawet alfabet mają podstępnie inny, ale przez całe średniowiecze jednak powszechnie stosowano ich język i zdobycze naukowe w całej Europie. Czyli denominacja nie mogła być tu jedynym czynnikiem.
  • Odpowiedz
lemonen
lemonen
  • 0
@mk321: Generalnie to gorzej niż przy ataku nożem, po psie gorzej się goji. Rany po psich zębach nie są tak 'równe' jak po ostrzy i często dochodzi do zakażenia, szwy trzeba dawać rzadziej i często zostaje blizna. A po kotach to już totalnie mogą wyjść cuda.
  • Odpowiedz
Pokojowa
  • 2
Minister ujawnia: Ukraińcy mają świetne kontakty w Brukseli

Ja się zastanawiam, jak państwo, które jest w stanie wojny, ma w obszarze wzmacniania własnego dużego biznesu taką determinację. Tam jednak rządzi biznes i to biznes, który bardzo zdominował najwyższych polityków – mówi minister Siekierski.

"Kwiaty, owoce i warzywa albo nawet m-------a, a nie zboże” — tym według Alexa Lissitsa, szefa lobby rolniczego Ukraińskiego Klubu Agrobiznesu powinni się zająć polscy rolnicy. Zdaniem Ukraińca, polscy producenci nie
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osiągnięcia