Uuuu, #inpost zaliczył dziś małą wtopę ( ͡º͜ʖ͡º) Podjechałem sobie na zakupy do C.H Retkinia, a na parkingu przy paczkomacie stoi sobie porzucona paczka. Dookoła nikogo właściwie nie było, więc zadzwoniłem na numer odbiorcy. Pani była bardzo zdziwiona, bo dostała informację o przekroczonych gabarytach, ale nic więcej, żadnych szczegółów. Poprosiła, żebym popilnował paczki, a ja właściwie jadę już dziś tylko na siłkę, więc nie
Sciana z roslinami (prawie) gotowa (。◕‿‿◕。). Wiekszosc roslin to mlode sadzonki + niedobitki po inwazji wciornastka. Jest ich dokladnie 18. Niebieski mowi, ze to jebnie xD Planuje dodac kolejny post za pol roku aby pokazac wzrost roslin. Docelowo maja pokrywac cala sciane. Dajcie znac jesli chcecie byc wolani. W komentarzu dodaje zdjecie jak to wyglada w nocy. Wolam @magnes125 i @petunya bo chcialy
Mam do oddania #puzzle 3000 elementów Trefla, które dostałem z 4-5 lat temu i od tamtego czasu leżą w szafie i tylko zajmują miejsce. Losowanie wśród plusujących w środę, wysyłka paczkomatem na mój koszt.
W losowaniu nie biorą udziału zielonki, osoby z czarnej listy i cebulaki nagminnie plusujące tag rozdajo.
Dzisiaj mija 4 lata odkąd #emigracja do #norwegia. Pamietam jakby to było wczoraj: lotnisko, jeden bagaż, komputer, bilet w ręku i marzenia. Samotna emigracja nie jest łatwa. Szukanie pracy, nieprzespane noce i wewnętrzne rozterki czy w ogóle warto. Inny kraj, inny język, inni ludzie. Rodzina i dawni przyjaciele w Polsce. I ciagle zadawanie sobie tego samego pytania „czy warto?” „Czy dam radę?” Dzisiaj wiem, ze warto. Spełniłam
Ja po 4latach poslugiwalem sie juz plynnie norweskim, zaczalem tu szkole i mialem swoje pierwsze mieszkanie w bogatej dzielnicy :). R--------l.aja mnie Polacy co sa tu po 15lat i nie maja nawet mieszkania i ani slowa po norwesku
Wiecie co jest najgorszego w weselach? Koperty. Miałem w tym roku kilka zaproszeń więc zrobiłem mały research ile "powinno" się dać w kopercie w 2020 i jak usłyszałem to mi włosy dęba stanęły. 300-600 zł xD
Rozumiem dać powiedzmy 50zł z grzeczności ale te kwoty to grube przegięcie. I kisnę bekę z tych roszczeniowych oczekiwań pary młodej że każdy gość powinien zapłacić im za zaszczyt uczestnictwa w ICH imprezie. Nie dość że jadę
@Scaab: bo na wesele jedzie się faktycznie do bliskiej rodziny albo bardzo dobrych znajomych, a nie do kogo popadnie, żeby się za darmo nachlać i nażreć
z drugiej strony, zapraszać ludzi na wesele, tylko po to, "żeby się zwróciło" to też trzeba mieć nie tak w głowie
Ponad tydzień temu coś mi zaczęło śmierdzieć w mieszkaniu. Szukałam, sprawdzałam, nic nie znalazłam. W ubiegły czwartek odkryłam, że to z wentylacji, zgłoszone do administracji, w piątek sprawdzili i wg. nich nie ma problemu. Od wczoraj śmierdzi już konkretnie w całym mieszkaniu, a dzisiaj pod drzwiami piętro niżej larwy much... Administracja jednak sprawdzi co się dzieje. Mieszka tam młody chłopak, nie polak, informatyk... Nie taguję, bo brakuje mi pomysłu jak to otagować.
@RandomowyMirek: No i tacy rodzice, jak Twoja mama podcinają dzieciom skrzydła. Gdy wchodzi w dorosłość, to poprzez nabycie właśnie takich przekonań ma trudności w życiu.
Ciąg dalszy akcji #zbieramnatesle. Akcja polega na tym, że począwszy od 24 maja 2019 roku (gdy cena pojedynczej akcji wynosiła 199,80 USD), powstanowiłem co miesiąc regularnie dokupywać akcje Tesli, licząc na wzrost kursu tych akcji, by na koniec wszystko sprzedać i kupić sobie Teslę Model Y.
@anonimowy_programista: fajnie się czyta komentarze z twojego pierwszego wpisu dodanego półtora roku temu:
Zadaj sobie jedno podstawowe pytanie: za 5 lat jak już będziesz miał w akcjach Tesli ~60 000 zł (zakładając brak dużych ruchów na spółce) to co zrobisz jak po którymś słabszym kwartale inwestycja zjedzie na 30k zł? A na 10k? Wystarczy ci nerwów na to żeby przetrzymać inwestycje?
TSLA w ciągu ostatniego miesiąca spadła o jakieś 20%.
@Goronco: proszę cię zawołaj mnie jak się sprawa potoczy bo to p------a akcja jest niezła. Ja też wynajmuje i ostatnio wlasciela wisiałem 3 lata temu...
Podjechałem sobie na zakupy do C.H Retkinia, a na parkingu przy paczkomacie stoi sobie porzucona paczka. Dookoła nikogo właściwie nie było, więc zadzwoniłem na numer odbiorcy. Pani była bardzo zdziwiona, bo dostała informację o przekroczonych gabarytach, ale nic więcej, żadnych szczegółów. Poprosiła, żebym popilnował paczki, a ja właściwie jadę już dziś tylko na siłkę, więc nie
źródło: comment_1601998626xpwwfrEkK240q4eKCEdzfP.jpg
Pobierz