Miałem w akademiku taką koleżankę, której mama pracowała w aptece. Jej koleżanka z pracy miała syna z Zespolem Downa, który całkiem dobrze sobie radził podczas gdy jego matka była w pracy. Pewnego dnia zadzwonił do niej i powiedział, żeby szybko wracała, bo mają skrzata w łazience i jest bardzo wystraszony. Ona niewiele myśląc szybko pobiegła do domu. Wchodzi do domu, a syn jej mówi, że skrzat jest w łazience. Otwiera drzwi od
@Sparrowekk: mam kolegę na trybunach .Udało mi się z nim skontaktować. Informacje "oficjalne" są gówno warte. Z tego co pisze sytuacja jest wręcz tragiczna. Wieczorem podrzucę materiał.
No jak tam polaczki? Co tam czujecie mając świadomość, że komunistyczny prokurator stanu wojennego i obrońca pedofila zajmuje miejsce w TK i właśnie przyczynia się do polexitu?
@SRzeyamlon: Te wszystkie ruchy pisu w stronę polexit to tylko udawanie i do tego się nie posuną prawda ziomeczku ( ͡°͜ʖ͡°) konferencja jakiego, minister zero, to wszystko przypadek i nic się nie dzieje
@diogene: ale co mieliby zyskać polexitem, którego nie chce 90% ludzi? Że niby nikt nie zauważy miliardowego odpływu kapitału, albo w czymś im polexit pomoże? To brednie są.
@SRzeyamlon To co każda władza autorytarna. Umocnienie i akumulacja jeszcze więcej władzy. UE pisowi tylko wadzi. A kasa nie jest ważna bo ich celem nie jest bogacenie się Polaków. Tylko oligarchizacja społeczeństwa. Istotne, że oni będą mieć kase. Zwykły polak nie
Śniło mi się, że nastąpił niezapowiedziany koniec świata i Janusz Piechociński miał walczyć z szatanem o dusze Polaków. No i szatan, wielki, czerwony, napakowany - w lewym narożniku, a Janusz Piechociński - w prawym. Szatan atakuje, a Piechociński tylko się ledwo rusza w bok, i naciska lekko stopą deski ringu, bo wie, że korniki mają czas lęgowy właśnie teraz, a delikatne myzianie ich starymi tenisówkami marki Stomil, produkowanymi na eksport do krajów
Pragnę uspokoić wszystkich, którzy się nie spisali, że nic straconego. Właśnie przed chwilą dzwonił do mnie rachmistrz, który poprosił tylko o adres i przesłanie zdjęć obu stron dowodu i powiedział, że wszystko już załatwione i się pożegnał. Miło, sprawnie i bez nerwów, więc kto nie zdążył, niech się nie martwi :) (Miał wschodni akcent, więc pewnie zatrudnili tylu rachmistrzów, ilu dali radę)
Polska wymowa imion duzo bardziej mi sie podoba, niz ta angielska. Pracuje z czterema pannami. Pierwsza ma na imie Sara, anglicy wymawiaja jako "Sera" - kojarzy mi sie z brudna, smierdzaca stopa. Kolejna to Laura (jak to fajnie brzmi po polsku), brytyjczycy wolaja za to "Lora" - kojarzy mi sie z ciezarowka. Nastepna dziewczyna ma przepiekne imie Amber - wymawiane tu jako "Amba", moja babcia, gdy cos zginelo, mawiala ze amba zabrala.
Mirki, mirabelki żyje jak coś. Operacja zaczela sie dopiero kolo 12 chyba, kojarze że o 18 wrocilem z OIOM na sale ale zle znioslem narkoze. Bylem bardzo slaby i mialem nudnosci. W nocy wymiotowalem. Teraz juz lepiej nawet sie sam podnosze i lyknalem wody. Ale jeszcze troche slaby jestem. Mozecie póścić kciuki bo pewnie wam posinialy, dzieki za wszystko. Udalo sie. Pozniej wszystkim poodpisuje jak nabiore sil. #operacja #onkologia
O 9:30 mnie zawijają na cięcie. Na razie nerwy na wodzy co mnie cieszy. A ponoć jeszcze cos na uspokojenie dają. Nast wpis wieczorem, albo wcale ( ͡º͜ʖ͡º) #onkologia #gliwice #operacja
Znacie te laski nie? Mam 40 lat, czuję się młodo, przede mną całe życie, będę się realizować, ja taka mądra i świadoma XD Oczywiście bez dzieci i rodziny. KOBIETA PO 40 NABIERA WIGORU ( ͡°͜ʖ͡°)
Nizej raczkowy artykuł, a pod koniec fragment:
"Rozczarowuje mnie szczególnie podejście 40-letnich mężczyzn - mówi Joanna. - Ci, którzy głośną mówię, że "wolą" młodsze partnerki, bardzo często nie dorównują swoim równolatkom na wielu polach. Szukają kogoś, komu zaimponować łatwiej, niż doświadczonej kobiecie, świadomej swojej wartości i wiedzy. Tu się mijamy. Za miesiąc moje urodziny. Chyba pora
W listopadzie stary kumpel się żenił. Spisywałem od niego notatki do matury i piłem z nim do połowy studiów, więc wypadało pójść. Wyciągnąłem z szafy garnitur, odpaliłem dziewczynę kasę na sukienkę, wsadziłem trochę oszczędności do koperty i pajechali! Sam ślub był w porządku – hymn do miłości, Mendelsohn i sypanie kwiatków, tylko ksiądz mocno zaciągał – człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy. Chwilę potem zameldowaliśmy się na wsi (wesele
źródło: comment_1634289115wJLz1X03yNGMgJl6XWeJfG.jpg
Pobierz