#motoryzacja #bmw
Mirki. Jadę wczoraj e46 320d na autostradzie niemieckiej, cisnę no limit 230, obrotomierz jeszcze odcinki nie ma. Doganiam jakiegoś AMG i nagle poczułem, że auto puściło bąka i zrobiło coś jak odcięcie. Patrzę w lusterko i taka sadza poleciała na drogę, a potem już nie dymiło. Żaden check engin się nie włączył, auto jedzie normalnie, nie dymi, ale syczy strasznie głośno, tak jakby powietrze z turbo
Mirki. Jadę wczoraj e46 320d na autostradzie niemieckiej, cisnę no limit 230, obrotomierz jeszcze odcinki nie ma. Doganiam jakiegoś AMG i nagle poczułem, że auto puściło bąka i zrobiło coś jak odcięcie. Patrzę w lusterko i taka sadza poleciała na drogę, a potem już nie dymiło. Żaden check engin się nie włączył, auto jedzie normalnie, nie dymi, ale syczy strasznie głośno, tak jakby powietrze z turbo
Mirki. Czy jest tutaj jakiś k--s bez tarczycy (tzn po jej wycięciu) i przyjmuje teraz euthyrox? Chciałbym wiedzieć jak wygląda dieta na redukcję dla takiej osoby. Czy trzeba uważać na jakieś konkretne składniki, albo rozkład makro wygląda jakoś inaczej niż dla każdej innej osoby?