Syn mówi do ojca:
-Tato, jestem gotów, to jest ta właściwa. Ożenię się z nią.
Ojciec na to:
- Przeproś.
- Ale za co? Przecież nic nie zrobiłem.
- Przeproś! W tym momencie!
-Tato, jestem gotów, to jest ta właściwa. Ożenię się z nią.
Ojciec na to:
- Przeproś.
- Ale za co? Przecież nic nie zrobiłem.
- Przeproś! W tym momencie!
#jedzzwykopem