Coś mi tu jednak nie gra.
Nasze największe wpadki
Pochwalmy się nimi, bo bardzo ważne jest aby mieć do siebie dystans.
z- 630
- #
Pochwalmy się nimi, bo bardzo ważne jest aby mieć do siebie dystans.
zUczniowie jednej ze szkół średnich w Monachium długo będą omijać policjantów szerokim łukiem. I nie ma się co dziwić. Zostali poddani drobiazgowej rewizji, kazano im rozebrać się do naga. Wszystko dlatego, że jednej z koleżanek zniknęło z kieszeni 5 euro - informuje thelocal.de.
zHebata zielona "Posti" czyli opcja dla oszczędnych. Pisząc oszczędnych mam oczywiście na myśli producentów. Na 20 torebek - 10 pustych, lub wypełnionych niewidzialną herbatą o smaku wody :)
zA właściwie to, jak mogłaby wyglądać, gdyby odpowiadać w 100% szczerze. Do napisania tekstu skłoniła mnie dzisiejsza rozmowa, w której miałem (nie)przyjemność uczestniczyć. Wrzucam jako znalezisko za namową "społeczności mikrobloga" (jak to poważnie brzmi...). Miłej lektury.
zMyszkowska Policja (miejsce zatrzymania Postęp) dokonując pomiarów, dnia 8.11.2012r. nie posiada ani jednego dokumentu legalizacji urządzenia, twierdzi że ni...
zBanda pijanych słoni włamała się do sklepu i trzech domów w indyjskiej wsi Dumurkota. Jakby tego było mało, zadeptały też okoliczne pola uprawne.
zZaintrygowany sierściuch :)
zNiewiele jest w Polsce zabytków techniki tak popularnych wśród turystów jak Kanał Elbląski. To unikalne w skali światowej dzieło hydrotechniczne do dziś zadziwia prostotą i trwałością rozwiązań. Co najważniejsze, pomimo upływu 140 już lat od momentu uruchomienia kanału, jest on nadal sprawny.
zPan autor przez 70 minut obserwował i dokumentował przyloty i odloty samolotów z Heathrow. A my możemy się z tym zapoznać w 4 minuty.
zZapierające dech w p----i nagranie naocznego świadka zdarzenia.
zBędąc w Argentynie uważaj na tamtejsze 'panie do towarzystwa'.
zTak wygląda typowy klient Apple który stoi w kolejce po nowego Ajfona.
zTime Lapse z kabiny Airbusa A319!
zWykop.pl
1) W pracy, stresujący dzień. Jedyna osoba, która mogła mi udzielić konkretnych, potrzebnych informacji i miała być cały czas pod telefonem oczywiście nie odbiera. Zadzwoniłem pod ich główny nr i zapytałem "Jest Pan Bąk czy znowu wyleciał ?".
2) Okres mojego wypowiedzenia, ostatni dzień (o ile dobrze pamiętam). Skończyłem imprezę, a raczej upijanie się prawie do nieprzytomności o 5 rano, na 6 do pracy. Przesiedziałem 7 godzin jakimś cudem (mało zadań, przekazywanie obowiązków), prezes wychodzi z biura (cały czas był od rana i kilka razy o coś mnie pytał), podchodzi do mnie, aby porozmawiać zapewne ostatni raz, a ja wypalam dziarsko "WITAM !", poprawiłem się szybko oschłym "Żegnam".
Pracowałem
Dobre :)
Po amfie są na pewno różne cuda - słyszałem historię kolesia, który wpadł w jakąś paranoje i zaczął dzwonić do szefa :))
Co dokładnie mu nagadał - nie wiem, ale na pewno padł potok wielu ciekawych słów :D
:))))
Spoko jesteś.
Nie jest źle.
Mogłeś zmarnować kolejne 20 sekund czytając czyjąś odpowiedź.
Oh wait...
Historia nr 2 elegancka :)