Tyle się zarabia się w sklepach z ciuchami
CCC, Reserved, House, Zara, New Yorker, Top Secret. To tylko niektóre z popularnych marek sklepów odzieżowych, których loga codziennie widzimy w dużych galeriach handlowych. W mediach pojawiło się zestawienie pensji, jakie te sklepy płacą pracownikom.
Sklepów odzieżowych wielkich sieci handlowych w Polsce stale przybywa. Wraz z nimi wzrasta zatrudnienie w tym sektorze, a same firmy się bogacą. Jak wynika z badań większość z nich deklaruje, że powodzi im się dobrze, albo bardzo dobrze (81 proc.). Mimo tego płace nie rosną.
Dziennikarka
CCC, Reserved, House, Zara, New Yorker, Top Secret. To tylko niektóre z popularnych marek sklepów odzieżowych, których loga codziennie widzimy w dużych galeriach handlowych. W mediach pojawiło się zestawienie pensji, jakie te sklepy płacą pracownikom.
Sklepów odzieżowych wielkich sieci handlowych w Polsce stale przybywa. Wraz z nimi wzrasta zatrudnienie w tym sektorze, a same firmy się bogacą. Jak wynika z badań większość z nich deklaruje, że powodzi im się dobrze, albo bardzo dobrze (81 proc.). Mimo tego płace nie rosną.
Dziennikarka
Nie piję alkoholu przez co jestem alienowany przez znajomych którzy nie mogą tego zrozumieć. Chyba 99% osób pije alkohol, bardzo często piwo, okazyjnie wino lub wódkę przy jakiejś domówce czy wyjściu, a ja po prostu nie piję, nie lubię tego smaku, nie lubię stanu upojenia, nie widzę w tym nic fajnego. Niestety mało kto potrafi to zrozumieć - wszyscy koledzy patrzą na mnie z politowaniem że jak można nie pić piwa, że ze mną się nie napijesz etc.? Gdy organizują domówkę lub jakieś spotkanie to początkowo mnie zapraszali ale jak wszyscy pili a ja siedziałem sobie spokojnie bez piwa to pojawiały się głupie komentarze i docinki, a potem stopniowo zaczęli mnie coraz rzadziej zapraszać, często się dowiadywałem za plecami że była jakaś impreza na której było 'mnóstwo piffa' itd. Cóż, ktoś może powiedzieć że trzeba zmienić znajomych, ale to samo miałem ze znajomymi z liceum oraz jeszcze jedną paczką z osiedla. Dla tych wszystkich ludzi wyjście na dwór to jest wyjście na piwo, bo bez sensu jest wychodzić np. do parku aby po prostu porozmawiać czy coś. Nie, trzeba iść do pubu albo walić Żubry za krzakami. Strasznie mnie to irytuje bo zawsze lubiłem tych wszystkich ludzi a oni krzywo na mnie patrzyli z tak błahego przecież powodu. Podobnie zresztą jest z dziewczynami, zauważyłem że wielu z nich nie pasuje abstynencja - nie żeby nałogowo chlały, ale po prostu jak widziały że nie chcę iść do pubu ani wlewać w siebie hektolitry wina to robiły dziwne miny i często kończyły relację z tak durnego powodu. Nie wiem, ma ktoś z was może podobnie jak ja? Znam osobiście tylko jednego człowieka który też nie pije alkoholu, spoko typek ze studiów, a cała reszta swobodnie sobie pije. Nie będę przecież robił czegoś wbrew sobie tylko po to aby być akceptowanym przez innych. Jak jest tu ktoś kto nie pije to niech odpisze czy Twoi znajomi to akceptują w 100% i jak sobie radzisz na spotkaniach, imprezach.
#feels #oswiadczenie #alkohol
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo