@88chaos-STAR nie wszystkie ale sama kreska rysunków jest dziwna. Ogólnie spoko ale warto najpierw samemu przeczytać i niektórych rymowanek nie serwować dzieciom.
Na podwórzu jest kałuża, Coś z kałuży się wynurza. Oczy, uszy pełne
- K---a za 400m ściany oni się zdecydowali na gładzie, jak ja bym robił u siebie to bym się zdecydował na kartongips. -No ale przy kartongipsie masz ubytki na metrażu. -Już wole stracić ten centymetr mieszkania, ale ile szybciej - pyk, pyk, pyk, płytki jako tako i fajerant. -Ty lepiej od razu powiedz że c-----o gładzie robisz a nie się płytami zasłaniasz. -I kto to mówi... Majster co wyschnięty gips siatką szlifuje. Amatorka. Ja to papier pińcetke zakładam i ściana jak szkło wychodzi. -Pińcetka k---a... zaszkli się od razu... ehh taka z tobą robota...
- Hej malutka, nie widziałem Cię tu jeszcze -To dziwne, jestem tu jedyną k---ą -yy... aha... A miałaś już do czynienia z dodupyzaurem? Seksik pierwsza klasa. I całkowicie bezpieczny - pakuje tylko tam, gdzie słońce nie dochodzi. Rozumiesz? "dodupyzaur" -uprzedzam, międzyrasowo dwa razy drożej. I miałam już wami do czynienia, i to z trzema na raz. A jeżeli Cię to tak interesuje, to obsługiwałam też zdupydomordyzaura. Na studniówce. Mojej starszej siostry. -yyy...
I nadszedł ten dzień! Dzisiaj rano założyłam okulary myśląc "to już ostatni raz k----e", za jakieś 15 minut jadę to kliniki na aj lejser ołperejszyn. Trochę się cykam łee