@Oskarek89: Stał niby jako widz w okolicach ul. Kruczej i tak niebezpieczenie zbliżyłł się do marszu, że po prostu utrudniał przejście. Marsz szedł całą szerokością ulicy wraz z chodnikami, przebieraniec-prowokator stał na wysokości krawężnika, więc de facto wmieszał się w marsz i utrudniał przejście. Czułem, że chodziło mu o prowokację.
W załączeniu widzimy, że osoba o innym kolorze skóry spotkała się z sympatią, wbrew insynuacjom gadzinówki. Więc może chodziło po
Jeśli popierasz Hillary Clinton, plusuj pierwszy komentarz.
Rok po wyborach (9.11.2017) zawołam Was wszystkich i zobaczymy, kto miał rację, czy jakaś grupa zawiodła się na swoim kandydacie i zmieniła zdanie, czy każdy pozostał przy swoim.
@JOluk: odpowiedzialność jest wtedy kiedy pomimo ostrego chlania, na drugi dzień wcześnie wstajesz, to jest logiczne rozwiązanie problemu z małą ilością czasu na odpoczynek.
Znalazłem wczorej dokumenty od samochodu na przystanku w Warszawie, wystalkowałem babkę (właścicielkę pojazdu) umówiłem się z nią na przekazanie dokumentów i przyniosła mi winko w podziękowaniu.
@Del_Piero: kurczę dopiero teraz sobie uświadomiłem, jaka na tobie spoczywa odpowiedzialność. białkow ci też czasem pisze pw, że np. "nocna 9/10, fajne gorące z rana"?
Ignoruj jeśli jesteś obleśnym robakiem.
#dziendobry