Bardzo mnie cieszy, że PiS wprowadza prawa lepiej chroniące zwierzęta, o czym można przeczytać np. tu , jednak wciąż to za mało. Zaznaczę od razu, że wprowadzanie zakazu hodowli na futra musi iść razem z zakazem importu i sprzedaży futer na terenie Polski, inaczej nie ma sensu.
Traktowanie zwierząt w Polsce (niby w obliczu prawa) nie ma nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością. Jeżeli ktoś mówi o sprawiedliwości to musi stosować ją totalnie, do ludzi i zwierząt, inaczej to nie sprawiedliwość, a zwykła hipokryzja. To tak jakby o sprawiedliwości mówić tylko odnośnie jakiejś kasty społecznej, a reszta się nie liczy... Sprawiedliwość nie może mieć granic inaczej nie jest sprawiedliwością.
Ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 856). ust. 1 art. 1 wyraźnie mówi o statusie zwierzęcia, które „jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.”
Tak więc to co dzieje się obecnie w stosunku do zwierząt nie ma w Polsce również nic wspólnego nie tylko ze sprawiedliwością, ale i z prawem...
O tym co należy minimalnie wprowadzić w Polsce odnośnie zwierząt i co jest obowiązkiem władz (a nie ich dobrą wolą) pisałem np. tu
Jakoś Litwa odmówiła!
Zachowanie Litwy podczas wybuchu II Wojny Światowej. Często zapominamy o następujących faktach:
1. Litwa (w przeciwieństwie np. do Słowacji, która w '39r. zaatakowała Polskę) odmówiła Hitlerowi wspólnego ataku na Polskę w 1939r., sam Hitler proponował to prezydentowi Litwy.
2. Litwa odmówiła Niemcom wydania polskich żołnierzy internowanych na Litwie w wyniku prawa międzynarodowego, ich los zapewne byłby niewesoły gdyby ich wydano.
3. Litwini traktowali bardzo dobrze internowanych
źródło: comment_BpQXRrgrQEjtJHPGJIr2gYafGfafeOUq.jpg
Pobierzźródło: comment_Hlh1oZHEoKKG0oJxtAboOM2S4YTFlXoI.jpg
Pobierzźródło: comment_3FXpqJKO8kD7xrd0YNWepxKjzL709LXw.jpg
Pobierz