Specjalny wpis dla fanów #izkierkanadzieji
Przez tydzień nie korzystałem z wykopu i w ciągu tego tygodnia zrobiłem jeden z wielu kroków do wygrania życia.
Cel nierealny stał się bardzo możliwy do osiągnięcia.
Może to przez #2137 i ktoś nade mną czuwa
ps. chyba też się jej podobam i jednak nie szty... tylko szaj... xD #milosc
Przez tydzień nie korzystałem z wykopu i w ciągu tego tygodnia zrobiłem jeden z wielu kroków do wygrania życia.
Cel nierealny stał się bardzo możliwy do osiągnięcia.
Może to przez #2137 i ktoś nade mną czuwa
ps. chyba też się jej podobam i jednak nie szty... tylko szaj... xD #milosc
Miałem zniknąć z portalu, ale chciałbym wam dać update jak to u mnie wygląda po roku.
Nie było mnie przez rok, sporo podczas tego okresu się wydarzyło. Naprawdę sporo.
Jakbym stanął obok mnie sprzed roku, to byłyby to kompletnie dwie różne osoby. Strasznie się zmieniłem, wydaje mi się, że na lepsze.
Otworzyłem się na ludzi, nagle jestem jedną z popularniejszych osób (spoko, woda sodowa mi nie uderzyła do głowy), usamodzielniłem się (mieszkanie samemu w mieście zmusza do samodzielności). Przeczytałem kilka książek, m.in. w końcu jakąś lekturę szkolną, a był to: Mały Książe, którego polecam. Głównie psychologia i ekonomia, czyli np. Paradoks Czasu (zimbardo), ale było też trochę poezji jak np. Róża, która wyrosła na betonie (Shakur). Na studiach zaczęło mi się także #programowanie python/sql/excel, za kilka dni mam drugi etap rozmowy o pracę (ostateczny, bo będę na kamerce z kilkoma osobami). Postawiłem kilka kwiatków na oknie, kupiłem nawilżacz powietrza (rok temu miałem z tym straszny problem z małą wilgotnością powietrza), schudłem 8 kg, zacząłem chodzić na #silownia. Komplementy zaczęły się sypać same, nie lubię się chwalić, ale ludzie to sami dostrzegali, że lepiej wyglądam.
@darek-jg: Dziękuję