Dzień 20
#wygranaprzegrywa chyba sam fakt że tag założony był z celem (i nazwą) że wygram te walkę był dobrym posunięciem. Każdego dnia sam się napędzałem, mimo, że czekało mnie wiele trudnych i stresujących dni - że wygram i osiągnę sukces. Mały, ale sukces. Posunę się do przodu, a nie będę stał w miejscu, nie bede się cofał.
Kilka (kolejnych) nudnych przemyśleń po tych 20 dniach:
1. Samotność jest dobra, samotność pomaga, ale
#wygranaprzegrywa chyba sam fakt że tag założony był z celem (i nazwą) że wygram te walkę był dobrym posunięciem. Każdego dnia sam się napędzałem, mimo, że czekało mnie wiele trudnych i stresujących dni - że wygram i osiągnę sukces. Mały, ale sukces. Posunę się do przodu, a nie będę stał w miejscu, nie bede się cofał.
Kilka (kolejnych) nudnych przemyśleń po tych 20 dniach:
1. Samotność jest dobra, samotność pomaga, ale









Bo widzę ze niezłe kółeczko amatorów czarnuchow nam się tu szykuje