to myślenie jest tak ograniczone że az mi cie szkoda serio,
@adamsowaanon: nie musi Ci być mnie szkoda, mi się względnie podoba moje życie. Nie wyjechałem z PL z kultem z--------u spakowanym do walizki. Nigdy też moim celem nie było życie mnicha, żeby ciułać każdy grosz i wrócić do PL kupując mieszkanie do kapitalnego remontu w bloku z wielkiej płyty - to już wolę zostać tu, gdzie jestem. Nic mi
zwróćcie uwagę, że jak premiumy kończą tak mniej więcej 7 lat to już wstyd tym jeździć bo co nie spojrzysz to albo wschodnioeuropejska morda albo jakieś balkany czy inny pakistan ( ͡º͜ʖ͡º)
Jeżeli kiedykolwiek myśleliście, że w PL macie prace do kitu, to uświadomcie sobie, że nie jest tak źle! W UK ponad 300 osób aplikowało na stanowisko "odstraszacza mew w zoo". Właśnie w TV BBC News pokazywali gościa w stroju jaszczompa, zapobiegającego kradzieżom jedzenia w strefie relaksu oraz z wybiegów zwierząt, mówiącego, że mu się praca bardzo podoba. KLIK
Znaczy nie wiem, nie znam się - ale czy tylko mi, gdy klikam w odnosnik do artykułu-linku to or razu przekierowuje mnie z powrotem na wykop? Czy żeby powrócić do starej funkcjonalności mam odinstalowywać dodatki w Chrome, które działają wszędzie indziej poprawnie? To co to jest za wykop, tytuł i 2 linijki i potem wracaj do przewijania reklam czy co to? Fajne, proste miejsce było, a teraz to chyba będzie portal dla
Jestem dumny z wykopu, 12h i żadnego wartościowego wpisu który mógłby sie wyświetlić na... pierwszej stronie (chociaż na 4 kolejnych jest to samo, czyli zero). Dobra robota, tak trzymać. Kiedyś lubiłem tu zagladać, teraz nie ma po co, bo co można zobaczyć, komentarze do jakiegoś pato mma albo narzekania degeneratów na "zbyt dużo wymagające" kobiety? Absolutnie żenujące dokąd ten portal zmierza i jak miernych użytkowników przyciąga.
@gromak: patrz, cholera, a ja u schyłku PRL w liceum co roku ze dwa razy byłem na strzelnicy, a do tego składałem i rozkładałem KBKS, nie mówiąc już o bieganiu z noszami, bandażowaniu i gadaniu przez ebonitowe telefony na korbkę. (w maskach p/gaz tylko uczyliśmy się przykręcać filtry, zakładać nie trzeba było - facet się poddał bo laski mówiły, że za nic tego nie założą: jak widać natura bab nie
To dość długa historia z morałem i (MOJA WIELKA TEORIĄ SPISKOWĄ), czytaj jeśli chcesz, proszę, nie hejtuj.
W UK, jak kiedyś, po rozstaniu z partnerką po ledwie roku pobytu, gdzie włożyłem w ten wyjazd całe swoje oszczędności zostałem sam, nie chciałem obniżać standardu swojego życia. Szukanie kogoś na siłę, zwłaszcza w mej ówczesnej sytuacji nie wchodziło w grę, bo byłem mocno zaangażowany emocjonalnie w to co się stało. Pracowałem wtedy w systemie 4/7
@gromak: To uczucie kiedy ktoś pewnie oszczędzał przez 5 lat, by wziąc kredyt na dom za 500 tysięcy, wraca a tam r-------a gospodarka, stopy procentowe mocno w górę, inflacja realnie pewnie 20%, plus sto innych problemów. Sam kiedyś sobie przyjechałem na rok do polski ze sporymi oszczędnościami i uciekłem z powrotem do uk w podskokach, w sumie to przez niewolnicze podejście do pracy. Może po prostu na złą firmę trafiłem,
@adamsowaanon: nie musi Ci być mnie szkoda, mi się względnie podoba moje życie. Nie wyjechałem z PL z kultem z--------u spakowanym do walizki. Nigdy też moim celem nie było życie mnicha, żeby ciułać każdy grosz i wrócić do PL kupując mieszkanie do kapitalnego remontu w bloku z wielkiej płyty - to już wolę zostać tu, gdzie jestem. Nic mi