Mireczki trzymajcie się za kieszenie przy przedłuzaniu polis OC/AC ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W końcu dowiedziałem się dlaczego dostałem o 50%+ wyższe składki na polisę na auto. Okazuje się, że moja szkoda likwidowana z AC z regresem jest prawidłowo niewidoczna przy kalkulacji polisy, ale to punkty karne spowodowały zwyżkę.
Co za cudowny kraj, że byle mandat (moje 5 punktów za zakaz zawracania) powoduje większy skok kosztów ubezpieczenia niż
W końcu dowiedziałem się dlaczego dostałem o 50%+ wyższe składki na polisę na auto. Okazuje się, że moja szkoda likwidowana z AC z regresem jest prawidłowo niewidoczna przy kalkulacji polisy, ale to punkty karne spowodowały zwyżkę.
Co za cudowny kraj, że byle mandat (moje 5 punktów za zakaz zawracania) powoduje większy skok kosztów ubezpieczenia niż
Specem od motoryzacji nie jestem, przez ostatnie 10 lat jeździłem starym gruchotem (+20 lat) i wszystko mi pasowało, dopóki seria awarii nie kosztowała mnie więcej niż wartość tego auta, o koszcie psychicznym nie wspominając.
Nowe auto ma być również na następne minimum 10 lat, więc rozważam nówkę z salonu do ~120k i chciałbym coś maksymalnie uniwersalnego:
- Miejskie: sporadyczne dojazdy do pracy / na
Jakbym chciał coś bezproblemowego w tym budżecie, to wybrałbym corollę, albo mazdę 3 (tu jednak wystarczy ten budżet chyba co najwyżej na najuboższą wersję).