Wpis z mikrobloga

@macjames ponieważ na to wszytko mamy czas, jak już jesteśmy niewolnikami korpo-światu a się ma wystarczająco kasy i benefitów by na dzieci i kredyt sobie pozwolić. Wcześniej nie - chcemy się bawić i się cieszyć chwilami 😋
  • Odpowiedz
@macjames bo kiedy mają się bawić i cieszyć życiem, chodzić na koncerty, zarywać nocki w kinie i na imprezie, wyjeżdżać za granicę ze stówką w portfelu? Po 50? Wtedy już "nie wypada" podejmować takich bezmyślnych działań ;D

Inne są też siły. Jako 20 latka wracam z imprezy w sobotę o 6, krótki regeneracyjny sen i o 9 szlam do pracy. Teraz jako 30 latka nie ma mowy xD
  • Odpowiedz
@macjames moim zdaniem:
20-24: ponad połowa kobiet studiuje, dodatkowo sporo się kształci w innych formach (kursy, szkoły policealne), duża część jednocześnie pracując. Niedawno same były dziećmi - to jest czas na poznawanie siebie, poznawanie świata, wyrobienie sobie poglądów (mózg się rozwija do ok. 25 rż).
25-30: dziewczyny wchodzą na poważnie na rynek pracy, zawiązują karierę. Często standardem są dwie umowy na rok zanim dostaną umowę na stałe - decydowanie się na dziecko
  • Odpowiedz
@macjames: bo dopiero kończą studia i zaczynają sobie budować jako tako drogę, którą chcą iść w pracy, żeby nie łapać czegokolwiek. W dodatku w końcu mają więcej możliwości niż w trakcie nastu lat i same dopiero przestały być dziećmi, więc dopiero dowiadują się jak się samodzielnie odnaleźć w świecie. To nie jest czas na dzieci. Biologicznie tak, najlepszy, ale psychicznie i mentalnie to głupota, bo nie mają jeszcze ukształtowanych poglądów i
  • Odpowiedz