Niedługo wybory, pora by jakoś zmodyfikować modlitwę i zamienić Pszemka na Sławka
Wierzę w jednego Krula, Stworzyciela polskiej prawicy i w Przemysława Wiplera, Syna Jego bynajmniej Niejedynego, Pana >naszego, który z Krula jest zrodzony przed wszystkimi kucami, umęczon przez policjantów pod warszawską Enklawą, przez >dziesięciu skopan i zgazowan, wstąpił na izbę i drugiego dnia zmartwychwstał, wstąpił na kanapę, siedzi po lewicy Krula, z >której przyjdzie orać
Wierzę w jednego Krula, Stworzyciela polskiej prawicy i w Sławka Mentzena, Syna Jego bynajmniej Niejedynego, eksperta wielkiego, który z Krula jest zrodzony przed wszystkimi kucami, za młodu opuściwszy swego Pana, w spokoju poszerzawszy swą wiedzę, ukończywszy studia, wrócił jako doktor ekonomii i doradza podatkowy, wstąpił na kanapę i stał się ogromną nadzieją, siedzi już po lewicy Krula, z której ora gospodarcze pomysły lewaków i proponuje własne ustawy. Wierzę w
Jak obchodzicie rocznice po takim czasie Standardowo czyli barka i znicz w oknie o 21:37 Czy wolicie bardziej nowatorski sposób obchodzić np.klakson w samochodzie Piszcie swoje pomysły,może któryś będzie warto skopiować w rocznice śmierci naszego WIELKIEGO POLAKA #2137
Nie powinienem pisac tego posta, bo zdradza tajemnice, ale zimno mi w stopy i czekam az sie zagrzeja, wiec poswiece sie i zdradze wam jeden z sekretow jak zwiekszyc wasze szanse u #rozowepaski . Otoz... uzywajcie 2x wiecej plynu do prania i plukania podczas prania i nie oszczedzajcie pieniedzy na te srodki. Juz w podstawowce mialem ziomka (moj serdeczny przyjaciel po dzis dzien) do ktorego lepila sie kazda, PODKRESLAM KAZDA
Fobie i lęki społeczne są kolejnym dowodem na to że żyjemy / żyję w symulacji. #przegryw
Skutecznie blokują mi doświadczanie życia, spotykanie się z ludźmi, wchodzenie w związki czy podróże. Wszystkiego się boję, a w wiadomo, jednostka która siedzi całe życie w piwnicy przed kompem nie wymaga dużej mocy obliczeniowej, choć dalej to wszystko tylko hipoteza. Nie wiem dlaczego miało by tak być a nie inaczej, ciężko jest dostrzec argumenty,
Czesc stuleje. Chcialbym zwerifikowac kilka rzeczy, tym samym zadac wam kilka pytan. Jesli uwazacie ze tego typu post powinien zostac wyslany przez anonimowe, poniewaz nie chcecie odpowiadac z wlasnego nicku - dajcie znac, jesli okaze sie ze wiele ludzi ma takie zdanie to sie zastosuje. Tymczasem do rzeczy
@EEEEEEE: przegryw wynika z zestawu całej masy przyczyn takich jak czynniki zewnętrze (m in. niezmiernie szybka amerykanizacja stosunków międzyludzkich), braku określonych talentów (do tańca, do specyficznych umiejętności społecznych koniecznych w epoce "amerykańskiej",całkiem zbędnych winnych epokach), bardziej logicznym podejściu do życia itd. które nie są moja winą i których nie jestem wstanie zmienić bardziej niż np kolor skóry.
@EEEEEEE: 1. Podchodzę do siebie "neutralnie" - jestem jaki jestem, ani siebie nie kocham, ani siebie nie nienawidzę. 2. Nie na tym polega medytacja. Medytacja polega na tym aby myśli sobie "płynęły". 3. Tak. 4.Przegryw bierze się z powodu pewności siebie i podejścia do siebie. Na przegryw wpływa często toksyczna rodzina i środowisko ale można to poprawić. 5. "Przegryw" pojawia się pod wpływem doświadczeń. Nikt nie rodzi się mentalnym przegrywem. 6.
Niedługo wybory, pora by jakoś zmodyfikować modlitwę i zamienić Pszemka na Sławka