Dla ludzi w moim wieku posiadanie żony, męża i dzieci to już normalka. Oczywiście nie dla mnie. Ja zawsze jak się dowiem, że ktoś wziął ślub to mam takie "WTF ale wcześnie przecież jesteśmy jeszcze dzieciakami" xd no ale tak na serio już nie jestesmy i to są normalne sprawy lol. Pociąg mi #!$%@?ł już dawno #przegryw
Jak ja nienawidzę składać życzeń. Zawsze jak mam złożyć życzenia to nie wiem co mam powiedzieć i ostatecznie mówię "eee no i ten zdrowia, szczęścia...i tak dalej". A najgorzej to na dzień babci mi idzie, bo składanie życzeń powinno być radosne a mnie ciągle trzyma smutek i jeszcze czuje smutek mojej schorowanej babci, kiedy mówi, że jej źle ze starości to aż mi ściska gardło ze smutku, że nic nie umiem powiedzieć.
Chyba większość ludzi tak ma przy składaniu zyczen xP tez mialam trochę problem z babcia dzis ale myślę sobie : ona wiecznie na zdrowie na narzeka. No więc babciu duzo zdrówka i przede wszystkim zdrówka. ;P koniec życzen.
@maksida a przychodni za darmo przynajmniej u mnie. Idziesz prosisz o skierowanie na badania pod kątem tarczycy. Zwykle pobranie krwi. Od tego trzeba zacząć
Ja u siebie tak mialam przynajmniej. Lekarz skierował mnie na pobranie krwi pod tym kątem i wszystko. Jak wyjdzie z wynikami cos nie tak to wtedy działają dalej. Pewnie co miejscowość i przychodnia jest inaczej.
Byłem dzisiaj u lekarza zrobić badania okresowe siedziałem tam prawie 3 godziny... Wszystko było ok dopóki nie usiadł obok mnie stary facet od którego jeb@ło amolem i kobieta z kulami ortopedycznymi a jakby tego było mało To po wyjściu z jednego gabinetu i siadając obok drugiego gabinetu naprzeciwko mnie zasiadły jakieś kobiety które co chwile na mnie spoglądały. Ja oczywiście patrzę w telefon ale czuje na sobie ten wzrok (taki dyskomfort) spoglądam
Wytłumaczcie mi, jacy ludzie płacą gruby hajs, żeby zobaczyć stand up Paczesia. Ja za darmo długo nie wytrzymałem oglądając "Zoba co jes". Jak pierwszy Bang był znośny tak im dalej tym gorzej i to już jest taki poziom cringe'u i bezbecji, że trudno wysiedzieć. Tak samo jak oglądałem jego Pacześ Show to mam wrażenie, że gość po prostu cholernie mocno się stara, ale nie ma w tym jakiejś naturalności czy flow. Nie
#chwalesie zaprojektowaną przeze mnie kuchnią ( ͡°͜ʖ͡°) Miało być czarno i jest, miało być niepraktycznie i tez jest :) Od zawsze chciałem #!$%@?ć coś takiego i się udało. Kończę wpis, bo lecę po szmatkę paluchy zmywać z frontów ¯_(ツ)_/¯
PS. Te burdelowo-klubowe kolorki to tylko na pokaz, żeby pokazac, że stać mnie na LED za 100zl. Biały ciepły i zimny tez jest (。◕‿
Przez ostatnie 3 tygodnie łącznie 6 dni wolnego, jeśli liczyć wolne po nocnych zmianach to jakieś 4 dni wolnego. Robię po 12H / dzień xD Planning w tym korpo to jest jakaś tragedia
@guru8 No tak człowiek sie zbiera i widzisz xP w sumie przywyklam. Chociaż jest to niebezpiecznie jak się huz przekonałam np. Jak zdazy sie nie wyłączyć gazu czy cos szczególnie jak mieszka sie samemu xP wiec faktycznie należałoby cos z tym zrobić.
@guru8 tak.. jestem dość zabiegana i zakręcona osoba wiec zdarzy mi się zostawić np. Podłączona prostownicę do kontaktu na 8 h. Czyli ona ciagle grzeje xP ale juz mam patent i mam karteczki na kalendarzu przypominające o wyłączeniu gazu czy prostownicy;p i chyba serio sie przejdę do tego lekarza. Ciekawe jak to jest czuć zapachy kiedy nigdy się ich nie czuło:p . I jak było jak zacząłeś czuć?
@guru8 omg ! ;p to juz spora różnica. Aczkolwiek w moim przypadku w obecnej sytuacji lepiej się nie przyznawać publicznie ze nie mam węchu;ddd i tak.. przygotowuję się na alzhaimera i samotna starość;D ja bez żółtych karteczek bez kitu nie funkcjonuje:d zaraz zapominam jak nie zapisze. W ogole jestem dziwna wiec spoko xD kuzwa nagle zaczelam chcieć czuć po tym co piszesz.
@guru8 o chlopa sie nie martw xP jak trzeba to sie znajdzie xP Czuć w sensie węch. Niby przywyklam, ale może jednak fajnie byłoby Czuć zapachy xD i bezpieczniej;D
Ot, jakaś dziwna potrzeba kontaktu z człowiekiem. ¯\_(ツ)_/¯