@WuDwaKa: Idiotycznie napisane, ale coś w tym jest. Przecież pobranie filmu z internetu jest jak wypożyczenie książki z biblioteki - ktoś zapłacił raz, korzystają wszyscy, twórca nie zyskuje na tym, że inni korzystają, ale i nie traci.

@CultureVulture: Ale przecież autor demota ma rację. Za słownikiem języka polskiego

kradzież

1. «potajemne zabranie cudzej własności»

Czy proces kopiowania jest zabraniem? Czy jak zrobię zdjęcie obrazu w muzeum, to czy zabieram go ze sobą, czy tworzę jego kopię?

@eaxene: A jeżeli zainstaluję ten sam program na publicznym komputerze i za niego zapłacę? Przecież też wtedy będą z niego korzystać osoby, które za niego nie zapłaciły

@eaxene: Ale przecież to nielogiczne. Rozumiem, że ktoś może sobie nie życzyć korzystania z jego dzieła - jest to normalne, powinno się takiej umowy dotrzymywać. Natomiast w Polsce za piractwo oprogramowania grozi odpowiedzialność karna. Czy taka kara za czyn, który nie przynosi szkody i którego nawet nie można dokładnie zdefiniować i jak sam zauważyłeś trzeba każdorazowo definiować indywidualnie (czym jest udostępnianie oprogramowania bez zgody wydawcy? Czy pozwolenie siostrze skorzystania zPokaż całość

@eaxene:

Jak wykonasz dla kogoś usługę (tj. nie tracisz żadnych materiałów, ot tylko z głowy wszystko robisz), a ktoś ci nie zapłaci to masz szkodę

Ale jak działam na czyjąś rzecz (np. strzygę go) to poświęcam czas. Spiracenie programu od programisty nie powoduje, że on traci czas, bo on ten czas już poświęcił.

tak samo za kradzież samochodu grozi ci odpowiedzialność karna mimo, że dałoby się to wszystko rozwiązać na

Pokaż całość

@eaxene:

Czy czas poświęcony wcześniej na napisanie programu, by go potem rozpowszechnić nic nie znaczy? Bo tak przy okazji, jeżeli tobie nie zapłacono po wykonanej usłudze to ty tego czasu też nie tracisz bo go już poświęciłeś wcześniej.

Nieprawda, bo np. jeśli wytapetowałem sąsiadowi dom, to na tapetowanie mu domu poświęciłem swój czas. Jeżelibym nie poświęcił czasu, to nie miałby tego domu wytapetowanego. Jeżeli miałbym wytapetować dom dwóm sąsiadom, toPokaż całość

@eaxene:

to twórca decyduje o tym jak będzie rozpowszechniał ten swój przykładowy program.

Owszem. Ale jak będę produkować lizaki i nie będę chciał, żeby korzystały z nich dzieci, to czy rodzic, który da dziecku tego lizaka powinien odpowiadać karnie?

Jak dla mnie strata jest ewidentna, ale dla mnie jest to po prostu oczywiste i nie wiem do końca w co jeszcze mam iść by to

Pokaż całość

@eaxene:

Lizak kupujesz i jesteś jego właścicielem.

Przecież pirat też kupuje pierwszą kopię Photoshopa, żeby ją rozpowszechnić.

Ale skoro korzysta to już odniósł jakąś korzyść (w postaci tego, że nie musiał wydać kasy

Pokaż całość

@tajek: Jak raz paracetamol aż tak chyba nie truje. Powoduje tylko niewydolność wątroby, która boli jak cholera.

@tajek: Wydaje mi się, że tak się będzie zwijał z bólu, że sam pójdzie na pogotowie. To nie jest lekka, szybka i przyjemna śmierć.

@Einher: Dokładnie. Jeśli przeżyje (a przeżyje, bo o ile dobrze pamiętam śmiertelność w zatruciach paracetamolem to coś koło 3%), to już nigdy więcej nie będzie próbował z żadnymi tabletkami.

@czipsycebulowe: A nie można po prostu stanąć tak, żeby nie utrudniać życia innym? Wszyscy mają szukać po całej galerii schodów nieruchomych, bo jaśnie państwo nie potrafią zrobić kroku w prawo?

Taka mentalność jest najgorsza. Odsunięcie się na bok nic mnie nie kosztuje, ale oczywiście rozwalę się z torbami i znajomymi po trzech stopniach, bo schody ruchome są do jazdy, nie do chodzenia, a jak chcesz sobie chodzić to szukaj sobiePokaż całość

@durielek: Oczywiście. Niech se postoi, cwaniak chce się wepchać, myśli, że zdąży na pociąg albo na spotkanie. A odnosnie zakupów - przypomniał mi się ten obrazek:

@biuna: Dokładnie. Tym, których czarne ubrania mają taki kolor polecam:

@grucha383: Gdzieś chyba czytałem, że w połowie służby w Afganistanie gość wyszedł na przepustkę, stąd brzuch.