@GoldenJanusz @majktajson: Siedzę w tym 10 lat i po odstawieniu (rekord to 3 tygodnie) widzę niemal same pozytywne efekty. Trzeba zerwać raz na zawsze i mieć święty spokój.
Na oglądanie zdjęć i filmów traciłem codziennie pół godziny, godzinę, dwie, czasami trzy... Mogłem ten czas spożytkować lepiej, a nie go zmarnować na coś tak żałosnego. Walenie konia to głupi fizyczny rytuał, który nie jest do NICZEGO potrzebny, bo organizm sam
92/... Żona mówi że jestem jakiś spokojniejszy, więc chyba coś tam się zmienia. Zobaczymy jak wejdę w etap rekordowy. Na ile jeszcze może mnie zmienić rzucenie nałogu. #nofapchallenge
Dzień 63, został mi tydzień do pobicia dotychczasowego rekordu 71 dni. Ochota na złamanie nofapu jest ,dlatego teraz w szczególności unikam jakichkolwiek pań w jpg ponieważ ostatnio mnie to pogrzebało i 71 dni zmarnowało się. Zaliczyłem #nofapnovember oraz #nofapdecember ( ͡°͜ʖ͡°). Ten miesiąc będzie kluczowy bo po zaliczeniu go minę 90 dni. Oczywiście w czasie tych 63 dni zdarzyło się kilka polucji
Dobra gnoje. Czas na czelendż, który oddzieli chłopców od mężczyzn! #nofap2019 Tak jest. Zero walenia konia przez cały rok. Kto podejmuje wyzwanie? #nofapchallenge #glupiewykopowezabawy
@Mannaz_Isaz_Raido_Kaunan_Othala: No to dość oczywiste, ze stan 'przegrywu' (który jest tak naprawdę tylko w głowie) jest bezpośrednio związany z niskim poziomem testosteronu. Brak energii, niezdecydowanie, brak motywacji do działania, brak pewności siebie to główne objawy. Także pierwszym krokiem przy wychodzeniu z przegrywu powinno być przestanie walenia konia i włączenie do planu dnia aktywności fizycznej. Ale łatwiej jest narzekać na cały świat jaki to zły i niesprawiedliwy xD
Niewiarygodne co przeżyłem. Przez prawie 2 tygodnie czułem się jak chory psychicznie. Ciągły natłok myśli o bezsensie świata i życia. Ciągle uczucie że ja to nie ja tylko jakaś projekcja a świadomość to zludzenie. Ze nic ode mnie jako człowieka nie zależy, że wszystko co mam zrobić i powiedzieć jest już z góry ustalone. Ciężko to opisać, a myślałem za nim się to zaczęło że najgorsze w wyzwaniu już za mną.
@Gazowanekakaoo: U mnie skok tescia powoduje poddenerwowanie, łatwo mnie w-----c i wtedy raczej nie mam za fajnego humoru ale jest taka wewnętrzna siła. To się powtarza od czasu do czasu.
No to chyba trafnie akurat xd To wy właśnie wyolbrzymiacie sprawę, bo na 600 lasek trafiły się 3 p----------e xD