Czytam sobie właśnie książkę i są tam opisywane ruchy tuż przed rozpadem ZSRR. Jest śmieszna historia jak można trollować władzę. W Petersburgu wpadli na pomysł, żeby raz w tygodniu się spotykać i każdy będzie mógł wygłosić przez jakiś krótki okres czasu swoje pomysły i przemyślenia na tematy polityczne i nie tylko. Włodarze miasta postanowili, że będą wysyłali w te dni orkiestrę dętą, by im przeszkadzała. Znana matematyczka Podolcewa wpadła na pomysł, by
Bąnżur mirko. 5 rano a ja w pociąg do Poznania by zawiesc nowego laptopa okradzionemu niedawno niewidomemu studentowi. Zimno,ciemno ale na mysl,ze sie bardzo ucieszy jakoś lżej mi sie wstalo pomimo,że nie jestem rannym ptaszkiem. Udanego dnia wszystkim.
@spere: @24-Sto: a ja to k---a pamiętam, zaczęło się od rajdów na vikop z kara/tapcha/chujwieco chan. Potem stuleje wypełzły do ludzi. I tak się zaczęła ta karuzela s----------a co trwa do dziś.
Uważam, że jak się mieszka w centrum dużego miasta to nie wstyd nie posiadać prawa jazdy, bo to głupie by było, nieopłacalne czasowo i pieniężnie jeździć samochodem po centrum.
@Lana Jest jakaś fizyczna przeszkoda uniemożliwiająca jednoczesne posiadanie prawa jazdy i jeżdżenie komunikacją miejską, do pracy?
Pytam, bo zastanawiam się, czy jestem nienormalny jeżdząc autobusem i mając 6 kat. prawa jazdy (i dodatkowo auto i moto) czy po prostu trafiłem na idiotkę która nie potrafi zdać banalnego egzaminu i wymyśliła sobie usprawiedliwienie
@m76859: nie no k---a będę jechać tramwajem z 3 przesiadkami, cała podróż do pracy zajmie mi 1,5 h zamiast wziąć auto i dojechać w 25 minut jak człowiek. Jeśli kogoś nie stać/nie chce jeździć autem to spoko, ale nie krytykujcie k---a ludzi którzy jeżdżą, bo każdy ma jakiś powód. Ja tą zaoszczędzoną godzinę wolę przespać zamiast gnieść się w tramwaju i tracić tyle czasu bez sensu. Ehh vikop :/
@Snuffkin hehe. W Pszczynie w parku jest mostek, gdzie też wiszą takie kłódki. Idę sobie kiedyś, odwróciłem jedną a tam napis - "c--j Ci w dupę" ale smutłem ( ͡°ʖ̯͡°)
hahahah pozdrawiam swietnych szefów z #pracbaza mój rozowy ma dosc dziwnego szefa, no nieprzyjemnie, dzis potrzebuje wyjsc wczesniej i odbyla sie miedzy nimi +- taka oto rozmowa: (r)óżowy: szefie, dzisiaj musialabym wyjsc 30minut wczesniej (sz)ef no dobrze, ale jak to rozliczysz? w pracy powinnas byc 8h r: no dobrze, ale ja codziennie jestem w pracy 20minut wczesniej, jak raz wyjde 30minut wczesniej to chyba nic sie nie stanie? sz: no z tego co sie orientuje to taki masz dojazd i tak przyjeżdżasz, to Twoja sprawa kiedy przychodzisz, ale jak wyjdziesz wcześniej to będzie trzeba to odrobić.
@mrgallar: miałam takich samych szefów. Byłam w pracy codziennie po 30 minut wcześniej i praktycznie co drugi dzień zostawałam też po godzinach pracy. Nadgodzin nie płacili, nawet dziękuję nie usłyszałam, a jak chciałam wziąć wolny jeden dzień, który im nie odpowiadał to były wielkie problemy. Dlatego już tam nie pracuję.
@betyng: co za bzdura. OP codziennie robi po 20 minut ekstra, więc w skali tygodnia pracodawca jest 100 minut do przodu. Bezczelnością jest kręcić nosem w takiej sytuacji na jednorazowe 30 minutowe wcześniejsze wyjście.
Dzisiaj po raz pierwszy zaatakowała mnie #logikarozowychpaskow. Odprowadzałem koleżankę po zajęciach do domo, tak jak zawsze i wywiązał się taki dialog:
@donpokemon: Jeżdzij rowerem i chwal się że zamuje mało miejsca w ciasnym mieście - przyczep sobie jakieś g---o żeby zajmować tyle samo miejsca co auto tyle że zamiast jechać 50km/h jedziesz 15 xDDD waliłbym po tym
@Artktur: Bylem tam, nie polecam. Slonie sa zabierane za dzieciaka i nigdy nie wypuszczane. Te co sie tam urodzily nigdy nie zostaja uwolnione. Super sierociniec.
Co bardziej krabrne sa przykluwane lancuchami w tej rzece, i wszedzie ziomki - "sir foto?" co takimi dzidami jakiegos slonia przy rzece do zdjecia zaganiaja.