@balatka: Kiedyś usłyszałem piosenkę ,,Biała armia" Bajmu i wydawało mi się, że Beata śpiewa tam ,,jesteś serem, białym żołnierzem". Zapytałem się ojca o co w tym chodzi. Ojciec odpowiedział żebym nie doszukiwał się w tym sensu, bo Beata pisała ten tekst pod wpływem LSD. Uwierzyłem staremu, bo dla czterolatka ojciec to był autorytet, nawet jeżeli był zwykłym januszem.
Minęło kilka lat. Przypadkiem trafiłem na koncert Bajmu. Gdy Beata pojawiła się
Co się #!$%@?ło, to ja nie wiem, ale ktoś będzie miał zdrowo przechlapane. Godzinę temu dostałam telefon od różowej, która jest kobietą niebieskiego z którym od jakiegoś czasu się spotykam. Oczywiście nie wiedziałam o tym, że ma kogoś. Z mojej strony to jeszcze nie było nic poważnego, ale z jego chyba tak, albo udawał w tylko sobie wiadomym celu. Takim typom powinno się na czole tatuować napis "jestem #!$%@?", więc z mojej
@Vastusia: ja to podziwiam typów jak znajdują czas i siły żeby mieć na przykład dwie lub trzy dziewczyny xD z jedną miałem problem a co dopiero dwie ogarniać plus w dodatku tak żeby się o sobie nie dowiedziały
Jak bym mógł poznać, chociaż jedno wydarzenie, które będzie miało miejsce w przyszłości, to chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś się we mnie zakocha. Jakbym otrzymał odpowiedź „nie”, to bym od razu skończył ze sobą, a tak to żyję złudną nadzieją. #przegryw #depresja #samotnosc
Mam nadzieję, że ten wpis nie zostanie usunięty, bo już w tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że nie zawiera żadnych treści zakazanych przez polskie prawo, nie nawołuje do popełnienia jakiegokolwiek czynu zabronionego oraz nie godzi w czyjekolwiek dobra osobiste.
Szanowne anonki, nie oszukujmy się, brzydki mężczyzna na obecnym rynku matrymonialnym ma 3 opcje:
1. Divy (w mojej opinii najbardziej logiczna opcja)
"Oszczędność czasu (randki, które kosztują i z których oczywiście może nic nie wyniknąć, czas który się zmarnował, a tutaj na roksie jest 100% pewność aktu kopulacji" No nie wiem, kiedyś czytałem o gościu co jak podczas rozmowy z diva miał opowiedzieć coś o sobie i swoim życiu to ta się rozmyslila i mu spie*dolila xD
W sylwestra wróciłem z pracy do pustego mieszkania, zasnąłem z powodu zmęczenia chorobą ostatnich dni.
Chwilę wcześniej zrobiłem sobie małe zakupy, przy kasie zrozumiałem, że gotowa pizza, piwo i chrupki keczupowe to kwintesencja przegrywu, ja sam w środku kolejki z grupkami ludzi zbierających się na imprezy. Spojrzenia co trzymam w ręce.
Mężczyźni nic, ale w jednej z kobiet było widać pogardę.
@cynical_motherfucker na weselach ludzie są radośni, śmieją się, to mi przywołuje traumy gdy ktoś śmiał się ze mnie, zdycham w takich miejscach.
Związki, nieszczęśliwe, bo ktoś chciał (odpowiadanie za cudze potrzeby), przepełnione dramatem, lepiej byłoby się nie znać niż mieć ten bagaż doświadczeń.
Wygryw? Solo w sylwestra i wszystkie możliwe podobne okazje? Wygryw?