Ale larum sie podnioslo ze stopy procentowe do gory. Jakos nie slyszalem przez ostatnie 2 lata by kredyciarze pochylali sie nad losem wszystkich osob z oszczednosciami ktorzy tracili na inflacji rzeczywistej 30% r/r oraz na 0 stopach.
Przyjechalem na obiad do rodzicow w weekend i moj ojciec zaczal sie skarzyc ze pensja mniejsza. Zdziwiony spytalem sie dlaczego a on ze rata wyzsza wiec i mniejsza pensja. Lol. Ale jak ja trace 30% moich oszczednosci to jest w pyte prawda? Jak mnie jeszcze mniej stac na wklad niz dwa lata temu to jest git prawda?
Ale mam dosyc osob ktore z siebie robia ofiary. Jak frankowicze co brali kredyty nieczytajac umow (tak wiem, klauzule abuzywne i takie tam, co nie zmienia faktu ze godziliscie sie na te klauzule bo nie czytaliscie) i znowu my wszyscy za to zaplacimy z naszych podatkow. Czy moge RAZ WRESZCIE COS DOSTAC OD TEGO KRAJU?! (Moja edukacja zostala oplacona z podatkow moi rodzicow a ja nie mam dzieci wiec moje pieniadze ida na edukacji innych dzieci). Ciagle tylko DEJ DEJ DEJ.

































#bekazkatoli #neuropa