@zwierzak2003: @Existanza: rozmieszczenie produktów na hali w marketach jest jakie jest nie bez powodu. Najpotrzebniejsze i najczęściej poszukiwane rzeczy rozmieszczają tak, żeby klient musiał obejść cały sklep i wzrosła szansa, że przy okazji kupi dodatkowe produkty napotkane po drodze. Gęściej rozmieszczone wyspy na wejściu, najczęściej z atrakcyjnymi ofertami mają za zadanie spowolnienie tempa wpadającego klienta, najbardziej tego który "tylko po 2 rzeczy" i przełączenie go w tryb szukania
A co tam, zaszaleję ( ͡°͜ʖ͡°) Każde 10 plusów, które tu dziś zostawicie to złotóweczka dla #wosp :) Ilość plusów liczę o północy (czyli za ~24h). Darowiznę przekażę przelewem i oczywiście wrzucę tutaj potwierdzenie. #woodstock #owsiak
#gorzkiezale Stoję w aptece, przede mną jakiś chłopaczek 14-15 lat kupuje jakieś saszetki. Wyglądają jak jakiś lek do rozpuszczenia na gardło czy coś w tym stylu. - 5,80 - mówi aptekarka - ale nie mogę sprzedać Ci jednej, nie dzielę ich. Chłopak ma w ręku tylko 5 złotych, patrzy na nią i odchodzi od lady. Co za suka - myślę - - Niech mu pani to da, dopłacę resztę. - mówię.
Wczoraj wieczorem widziałem jak na osiedlowym parkingu cofała kobieta Toyotą Yaris. Miejsca miała mnóstwo, a mimo to wolała przywalić w nowe Audi. Przyklejona do przedniej szyby niczym glonojad. Obok mamusia, która pewnie twierdziła, że ma mnóstwo
1. Usłysz od różowej "Widziałam na necie taki wpis, chłopak dał dziewczynie bukiet zawierający jedną sztuczną różę i powiedział, że odejdzie od niej, gdy ostatni kwiat z bukietu zwiędnie". 2. Następnego dnia wybierz się do kwiaciarni, w międzyczasie dzwoni różowa i dostaje orgazmu, gdy słyszy w jakim miejscu się znajdujesz. 3. Wieczorem tego samego dnia wręcz jej bukiet sztucznych kwiatów mówiąc "Dostaniesz następny, gdy ten zwiędnie". 4. Miej ciche dni od tygodnia. 5. Od siedmiu dni lej Orków po mordach w Górniczej Dolinie bez brzęczenia różowej za uchem, czuj dobrze człowiek. 6. PROFIT
Mirki, moja własna #logikarozowychpaskow mnie dziś kompletnie dobiła i pozbawiła wszelkich złudzeń. Zakupiłam niedawno tablice suchościeralne do mojej nowej szkoły językowej. Tablice przyszły, wszystko spoko, ale okazało się, że bardzo ciężko zmazuje się pisaki dołączone do tablic. Kupiłam lepsze pisaki i gąbkę, to samo. Napisałam więc maila do sprzedawcy. Po godzinie telefon: - dzień dobry, to firma XXX, w sprawie tablic. Zdarzają nam się podobne wiadomości od osób, które
@portugalka: To wcale nie było jakoś super tragiczne, do prawdziwej logi różowych to się nie umywa. Np Co ci jest Nic Jak mogę cię pomóc chwila przerwy ... Ty w ogólę nie interesujesz się moim życiem.
@portugalka: Przyznam się, że miałem podobnie z termometrem cyfrowym - takim, co mierzy temperaturę na zewnątrz. Cały czas na wyświetlaczu były same ósemki i nie wiedziałem, co jest grane, jak go zresetować czy coś, ogromnie się dziwiłem, czemu te ósemki nie znikają nawet po wyjęciu baterii. Dopiero po kilkunastu minutach zauważyłem, że on ma naklejoną na ekranie naklejkę z tymi ósemkami.
Sytuacja z wczoraj: - Dzień dobry. Czy może mi pani pokroić boczek na paski o szerokości 1 cm? - Niestety nie, mam tu tylko milimetry - To czy może mi pani pokroić na paski 10 mm? - Oczywiście
@Suklaamoussee: Ja 3 dni temu miałem podobną sytuację: - poszę 400 gramów tego mięsa mielonego - ... ile? - 400 gramów - nie wiem ile to jest... - cztery
Egzamin wstępny na studia: - Proszę powiedzieć, dlaczego silnik elektryczny się obraca? - pyta egzaminator. - Bo jest elektryczność. - I to ma być odpowiedź? Dlaczego, w takim razie, żelazko się nie obraca? Tez jest elektryczne! - A bo ono nie jest okrągłe. - No, a kuchenka elektryczna? Okrągła przecież, czemu się nie obraca?
Stoję w kolejce, przede mną jakaś para, przed nimi jakaś laska, wcześniej wężyk starych bab. Laska się obraca i zauważa ją ta z pary. I się zaczyna.
- Ewa!? - Klaudia?! O jaaa, Zajebiście się tak spotkać. W mięsnym, hihihi - Zajebiście! Dawno się nie widziałyśmy. Kiedy ostatnio? U Marcina na melanżu? Naprawdę zajebiście hihihi. - U Maćka i Magdy się widziałyśmy chyba
1. Stój autem na czerwonym świetle na skrzyżowaniu 2. Przejeżdża nocny 3. Widzisz, że paręnaście metrów za autobusem biegnie jakiś koleś, macha do kierowcy żeby zaczekał 4. Autobus zamyka drzwi i odjeżdża, kiedy gość jest trzy metry od niego 5. Myślisz: A co mi tam 6. Zajeżdżasz pod przystanek: "Wsiadaj, dogonimy go"
Rozmowa o pracę z blondynką: – Gdyby miała pani możliwość porozmawiać z dowolną osobą, żyjącą lub nie, kogo by pani wybrała? – Żyjącą. #heheszki #suchar #pewniebylo
@Ajen: Jak dla mnie genialna odpowiedź, jednym słowem kobieta zażartowała, ukazała błędy w konstruowaniu i precyzowaniu pytania oraz logicznie odpowiedziała zgodnie ze swoimi przekonaniami. Moim zdaniem ta kobietą mogła być Skłodowska-Curie bądź Zweistein. ( ͡°͜ʖ͡°)
I bardzo dobrze odpowiedziała... ja po rekrutacji zostałem zapytany kogo mają powiadomić w przypadku wypadku? Bez zastanowienia się powiedziałem że najlepiej pogotowie. Kadrowa wyrzuciła mnie z biura i kazała wrócić z kierownikiem (stara panna)...
Trzeba przyznać, że realia pracy w Polsce powoli zmieniają się na lepsze. Przykładowo w obliczu upałów mój szef dba o to, aby pracę zaczynać wcześnie rano, a kończyć pod wieczór, dzięki czemu unika się chodzenia po mieście w najcieplejszych porach dnia.
Co zgniłem dzisiaj rano xD Jadę do pracbazy, widzę że stoją misiaczki z suszarą. Zwolniłem, przejechałem, luz. Jedzie z naprzeciwka jakaś Karyna, no więc jej migam długimi. A ta co?
Mireczki. Ja już w pierwszym transporcie do Lichenia :( Przez cały dzień dali nam tylko 3 opłatki do zjedzenia i 0.5l wody święconej do picia. Mówią że będziemy przymusowo budować obóz. Obok mnie jakiś wege umiera w konwulsjach bo opłatki były z glutenem #wybory
Kiedy o 5 nad ranem budzi Cię cichy tupot małych stóp i zaspany, dziecięcy głos mówi "mamooo, boli mnie brzuch" już wiesz, ze właśnie zaczyna sie długi, trudny dzień. Otwierasz jedno oko, unosisz kołdrę. Drobne ciało gramoli Ci się do łóżka, ufnie wtula sie w Ciebie. Chwila ciszy. Oddech małego człowieka jest ciężki, czujesz że cierpi. Głaszczesz ten popsuty brzuch, wstajesz pomoc w toalecie, ocierasz łzy, przykładasz chłodny kompres na rozpalone czoło,
@mam_muminka: Kiedy o 5 nad ranem budzi Cię cichy tupot małych stóp i zaspany, dziecięcy głos mówi "tatooo, boli mnie brzuch" i nagle orientujesz się, że nie masz dzieci. Już wiesz, że właśnie zaczyna się długi, trudny dzień. ( ͡º͜ʖ͡º)
źródło: comment_u8cq2mZc5bk1qSQwN2rZElx0stqYZ9gq.jpg
Pobierzźródło: comment_3Vcqe6QzSkKkYV9r4k4clj2brNJczSrX.jpg
Pobierz