- 115
@Niedowiarek: dlatego jeszcze nigdy nikomu nie udało się odnaleźć końca tęczy. ;o
- 56
@Niedowiarek: A więc ziemia jest płaska.
- 152
Tymczasem we Wrocławiu :D
- 21
Żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak
-
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak
-
- 106
@BlueSpark: informatycy umowili sie na p--o rozmawiaja i nagle jeden stwierdzil
-moze pogadamy o czyms innym?
-np. o
-moze pogadamy o czyms innym?
-np. o
- 42
- 253
- 1432
Wczoraj w pewnym znanym i cenionym markecie budowlanym stoję w kolejce za jakimś maxisebixem (solara, pół kilo żelu na głowie, różowa koszulka, biały zegarek z tarczą większą od głowy sebixa itp.)
Kasjerka nabija jego rzeczy i na końcu (jak to często bywa w marketach budowlanych) pyta o kod pocztowy
Następuje dialog:
Kasjrka:
Kasjerka nabija jego rzeczy i na końcu (jak to często bywa w marketach budowlanych) pyta o kod pocztowy
Następuje dialog:
Kasjrka:
- 131
@Stulejarz__f23: chłodna opowieść ale jakie panele w końcu kupiłeś?
- 255
@mRzielony: Ja tam zawsze mówię 90-210. Niech mają zagwozdkę, czy przyjechałem z Łodzi czy z Beverly Hills ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zespol_niebieskich_pieluszek: Pewnie i tak będzie opieprz, że się całe żarcie rozmroziło i zepsuło.
@zespol_niebieskich_pieluszek:nie to ameryka
- 57
- 15
@dawmozilla: domowe > sklepowe g---o
Znikna z gara zanim sie zrobia, znam z autopsji :D
- 27
- 2
konto usunięte via Android
- 3
Bruno pozdrawia kumpla! :D
- 1876
- 23
@etiopia: dobra fotoszopka :>
@Mozart07:
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, czuję pieczenie w żołądku.
- Ale wołowe czy wieprzowe?
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, czuję pieczenie w żołądku.
- Ale wołowe czy wieprzowe?
- 2097
Z każdym kto zaplusuje ten wpis zrobię głupiego gifa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 106
Trochę będzie roboty xD
- 124
Gdy widzę jak mireczki plusujo, ale po chwili zdaje sobie sprawę jak bardzo mam przewalone
Pani w szkole opowiada dzieciom:
- Ośmiornice żyją na dnie oceanów i mają takie małe odnóża. Nagle zaczynają się poruszać, najpierw bardzo powoli potem coraz szybciej i szybciej... Wychodzą po dnie coraz wyżej aż w końcu dojdą na brzeg. Tam się rozpędzają i biegną przez pagórki, równiny pustynie aż w końcu dobiegną do gór. Wdrapują się na największą i odbijają się najmocniej jak tylko potrafią i lecą, lecą. Dolatują do stratosfery po czym są już w kosmosie...
W