Czy tego chcecie, czy nie, musimy przyjąć imigrantów. Najlepsi są Ukraińcy i Białorusini, ale nawet to będzie mało, więc będziemy musieli skierować się na Gruzję, kraje bałtyckie, a może nawet Kazachstan lub Rosję. Polska dzietność szoruje po dnie, 1,3... ten współczynnik dzietności jest już nie do opanowania. Polaków w 2100 roku będzie zaledwie 10 milionów, w dodatku
Czy tego chcecie, czy nie, musimy przyjąć imigrantów. Najlepsi są Ukraińcy i Białorusini, ale nawet to będzie mało, więc będziemy musieli skierować się na Gruzję, kraje bałtyckie, a może nawet Kazachstan lub Rosję. Polska dzietność szoruje po dnie, 1,3... ten współczynnik dzietności jest już nie do opanowania. Polaków w 2100 roku będzie zaledwie 10 milionów, w dodatku
Ilu powstało?