Przyjaciółka, która jeździ po Białymstoku autobusami, suszyła mi od dawna głowę: "no idź, cepie, przejedź się, zobaczysz jak fajnie".
Mówię: "no dobra, co mi szkodzi". Kupiłem więc bilet i się przejechałem.
Autobus, który miał mnie zawieźć na ulicę .Nowoczesną, nadjechał pod przystanek punktualnie co do sekundy. Nad przednią szybą wyświetlił się napis: PREZYDENT MIASTA BIAŁEGOSTOKU PREZYDENT TADEUSZ TRUSKOLASKI SERDECZNIE ZAPRASZA NA PODRÓŻ LINIĄ NUMER 785. Hybrydowy solaris zachęcająco kucnął przy krawężniku, otworzyły się drzwi,
Mówię: "no dobra, co mi szkodzi". Kupiłem więc bilet i się przejechałem.
Autobus, który miał mnie zawieźć na ulicę .Nowoczesną, nadjechał pod przystanek punktualnie co do sekundy. Nad przednią szybą wyświetlił się napis: PREZYDENT MIASTA BIAŁEGOSTOKU PREZYDENT TADEUSZ TRUSKOLASKI SERDECZNIE ZAPRASZA NA PODRÓŻ LINIĄ NUMER 785. Hybrydowy solaris zachęcająco kucnął przy krawężniku, otworzyły się drzwi,



























Wczoraj już dodałem zdjęcie na fb, ale dziś chciałbym osobiście Wam podziękować tutaj.
Od tygodnia już jestem na praktykach na oddziale na którym rozpocząłem leczenie.
Fantastyczne uczucie.
Powrót tam zajął mi mniej więcej tyle ile mam konto na wykopie. Czyli 3 lata i 9 miesięcy. W lutym 2014 trafiłem na onkologię i hematologię dziecięcą w Poznaniu. We wrześniu 2014 ostatni
źródło: comment_oRxfoq9VbsYWwooxH3RJkExZjrrIbR4k.jpg
Pobierz