Drodzy Mircy i Mirabele ( ͡°͜ʖ͡°) wybaczcie moja nieobecność w tagu #slubodpierwszegowejrzenia xd wiedziałam ze ma być nowy sezon, ale nie wykupiłam plejera bo nic tam ciekawego oprócz ślubu nie ma a wszystko co było obejrzałam. Myślałam ze premiera się przesunie w czasie przez to ze wycinają tego psychologa co go ostatnio wywalili xDD jutro specjalnie wykupie plejer i zamiast pracować w pracy będę
@MarianoaItaliano: najlepszy Pamiętam jak babcia chciała w takim sprawdzić czy się nagrzał i wsadziła rękę do środka. Babcia zaczęła tańczyć Harlem shake'a po całej kuchni razem z tym piekarnikiem. Dobrze, że byłem na tyle rozumny, że odłączyłem go od prądu xD
Otrzymałem dzisiaj telefon od DKMS, że u biorcy zostały wykryte jeszcze jakieś inne choroby i jego klinika postanowiła wstrzymać całą akcję z pobraniem komórek, tak aby najpierw go wyleczyć. Prawdopodobieństwo że całość dojdzie do skutku jest dosyć duże, ponieważ dostałem informacje, że jeżeli rokowania byłyby niskie, to procedura w ogóle zostałaby anulowana. W tej chwili mam przechować zastrzyki w lodówce, aż do ustalenia nowego terminu. Jeżeli chodzi o badania
Byłem już na badaniach wstępnych. Ogólnie wszystko poszło zgodnie z planem, oprócz małych przygód. W tej chwili brak przeciwwskazań do oddania komórek i to jest najważniejsze (⌐͡■͜ʖ͡■)
Zaczynając od początku, przyjechałem do miasta badania i stwierdziłem że zamówię taxe bo i tak mają mi zwracać. No to myk myk, telefon wykonany, a tu... 40 minut oczekiwania. Jednak zainstalowana apka uberka
Mirki, kilka razy wspominałem, że wychowałem psią ofiarę losu, bo od szczeniaka uczyłem ją szanowania natury, podtykałem różne żyjątka pod nos, pozwalałem wąchać początkowo asekurując za obrożę. No i wychowałem psa, który jest praktycznie pozbawiony agresji, próbuje zaprzyjaźniać się z wolno żyjącymi kotami, jeżami, itd.
Ale tym razem to JUŻ PRZESADZIŁA! Mój pies praktycznie całe dni spędza na balkonie. Tak lubi. Ma tam jakiś mój stary fotel na którym się wyleguje przez cały dzień obserwując
Było za 500 dni, było za rok, pół roku, miesiąc...
Ale to już DZISIAJ zostane żoną swojego kochanego Mireczka. Znaleźliśmy się tutaj - na wykopie. Chwała temu, kto czuwał nad nami i połączył dwie tak wyjątkowe osoby ʕ•ᴥ•ʔ
Tak więc typowe polskie wesele - nadchodzę ( ͡°͜ʖ͡°) a kto dziś pije - napijcie się za nasze zdrowie!
Malutki update odnośnie pobrania komórek z krwi obwodowej.
Dostałem maila ze wszystkimi broszuarami.
Hotel już został zarezerwowany. Na badania jadę sam, ale na pobranie biorę ze sobą dziewczynę, także może porobi dla Was jakieś zdjęcia jak pozwolą jej wejść ( ͡°͜ʖ͡°) Teraz jestem pewny już jakie daty są wybrane oraz jaka klinika (bo ostatnio wyleciało mi to z pamięci przez stres),