Mój przyjacielu #korsir byłeś mi naprawdę bliski,
Mój przyjacielu wiesz że byłeś mi jak brat,
Dałem pomysł, dałem zasięgi,
Dałem wykrywacz, dałem ci dziadka
I część sklepiku w sosnowcu, a złoto z plaży wziąłeś sobie sam
Teraz pije cydr, pije aż do dna,
Późna już godzina film trzeba montować,
Chciałbyś się rozpłynąć uciec do anglii,
Proszę zostań na noc, przyjaźń swoje prawa ma! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oglądam od dłuższego czasu naszych bohaterów poszukiwaczy-vanliferów, budowniczych kamperów itp. i zauważyłem, że ich polszczyzna jest na makabrycznie niskim poziomie :
-problem z wypowiedzeniem i właściwą odmianą nazw miejscowości
-koncówki "om" zamiast "ą"
-"na" filmie/odcinku
-problem z rozróżnianiem rodzaju rzeczownika męski/żeński przy słowie pótora/półtorej np. półtorej dnia
-większość z nich ma ograniczone słownictwo, problem ze składną wypowiedzią i właściwym budowaniem zdań. (Tu mistrzem jest Odyniec senior, ale jego syn
Wypraszam sobie. @Odyn może i sypia czasami na Śląsku co nie czyni go Hanysem, większość jego życia kręci się wkoło sosnowca.
Mnie też strasznie irytuje ta jego wstawka "ale coś wonia" - po śląsku poprawnie jest "ale cosik WONIO"! Gdzieś coś na placu usłyszał, ale on jest ignorantem w takich sprawach i nie sprawia mu