Kurde sam pamiętam jak w 2009 roku na Mistrzostwach Polski na 3000m z przeszkodami wygrałem bieg nie będąc faworytem, ale będąc dobrze przygotowanym. Wyobraźcie sobie :zaczynamy ostatnie okrążenie. Ja na 4 pozycji, na łuku dochodzę chłopaków walczących o 2 i 3 miesiące. I chwilę się czaje bo nie wiem ile jeszcze mam sił. Myślę 4 miesiące też spoko. No ale zbliżam się do nich i widzę, że zajęci są walka między sobą
Najlepszy comeback w dziejach biegów...
Zwróćcie uwagę na kobietę w czerwonym stroju. To co zrobiła na ostatnim okrążeniu sztafety to coś niesamowitego.
z- 68
- #
- #
- #
- #
- #
- #