n0rmictwo ma ból dupy o jakąś zabawkę. Jakie zażenowanie odczuwałem podczas oglądania tego reportażu, to jest "poważna" telewizja i program emitowany w całym kraju. I jeszcze te gówno-psycholożki. Ręce opadają na te niedorozwinięte bzdury dla debili. You couldn't make it up.
@wypok312: my graliśmy w metina, uczyliśmy się przekleństw i uprawialiśmy cybersex z szamankami na spotach, także nie wiem czy to jest złe XD Poprzednie pokolenia, miało świerszczyki z szafki taty, teraz ludzie się martwią pluszakiem co tuli, a dziecko wie że to postać z gry i się z nią nie utożsamia ( ͡°͜ʖ͡°) Gry to nie to samo coc TV, gdzie większość ludzi czerpie życiową
@wypok312: myślę , że będąc dzieckiem, w #!$%@? bym chciał taką zakazaną zabawkę, żeby pokazać kolegom z klasy "że jestem fajny" , Brawo komunistyczni psycholodzy, bravo ( ͡°͜ʖ͡°)
@wypok312: takie czasy, że ludzie szukają błędów wychowawczych , tam gdzie nie powinni, a sami nie rozmawawiają ze swoimi dziećmi, nie zgłębiają ich zaintersowań i nie budują przyszłościowych hobby, które mogłyby za jakiś czas być przydatne w zawodzie , #!$%@?łem kiedyś mega dużo lego, potrafiłem sobie wyborazić , jak coś będzie wyglądać połączone (taki autocad w głowię) uważam to za mega przydatną umiejętność, która definitywnie powstała w tamtym okresie, składania klocków
@wypok312: wiesz co , akurat z tym tabletem to bym się kłócił, bo można dać dziecku fajne gry edukacyjne, jakieś łamigłówki, a nie że #!$%@? bajki 20h dziennie. Jeszcze nie mam dzieci, ale planuje im zrobić raj na ziemi i spróbuje ich nie popsuć tym chorym światem, ale w polsce to chyba będzie nie możliwe XD bo jakby mi wypaliło z tym niebieskim gównem, to bym chyba kazał babce z przedszkola
Nocena księżycówka (Calophasia lunula) Od razu mówię, że nie mam pewności. Poprawcie jak coś. Hej! Będę wrzucał pod tagiem #cudaki , różne ciekawe owady/zwierzęta/rośliny/grzyby, które wydadzą mi się interesujące i które osobiście napotkam. Śledź/czarnolistuj wedle woli. Na razie mamy:
zajebisty dzień... sąsiad mnie #!$%@?ł i policja odkryła moją uprawę marihuany, zjechało się masa suk, przeszukali chatę, mnie na komendę, a najgorszą głupotę zrobiłem jak z #!$%@? tą sytuacją zacząłem grozić temu sąsiadowi co mnie #!$%@?ł i on wtedy znowu zadzwonił na psy xD gdzie się zgłosić po odbiór nagrody na debila roku? całe szczęście policja uwierzyła, że ta hodowla była na użytek własny, więc wypuścili mnie z komendy po przesłuchaniu jeszcze
no to ruszam ponownie z projektem #malinoweauto tylko tym razem na bogato ( ͡°͜ʖ͡°)
wcześniejsza wersja upadła bo dobrałem zbyt problematyczną elektronikę, jak i sama konstrukcja auta była zbyt wrażliwa, łatwo było uszkodzić
założenie takie samo jak poprzednie, ma to być auto autonomiczne, oczywiście trochę uproszczone. ale chciałbym by sam parkował, umiał ogarnąć proste skrzyżowania i tym podobne. dzieki temu że w pracy nabyłem doświadczenia z
Mój 5 latek złamał kość udową, starsza siostra skoczyła na niego na trampolinie (mieli zakaz skakanka a razem). Widok dodatkowego stawu powyżej kolana u własnego dziecka traumatyczny. Zabezpieczyłem od razu metoda harcerska czyli patyki i taśma i pogotowie. Jest drugi dzień po operacji. Wszystko wziąłem sam na klatę tzn pojechałem z małym karetka i żonie powiedziałem dopiero po operacji że był operowany, a teraz dopiero po dwóch dniach schodzi ze mnie adrenalina
@wilk132: też byłeś dzieckiem, jak się nie przewrócisz , to się nie nauczysz, może tym razem zapamięta że jak tata prosi, to tak musi być ^^ , żyje żyje. Nie martw się mireczku ( ͡°͜ʖ͡°)
@bardzospokojnyczlowiek: kiedyś to tam były jakieś cukierki, długopisy, podstawowe pudełka, może znalazłaś zabawkę dla dziecka co gdzie nie gdzie, ale teraz się już robi grubo, czekam na hotdogi w placówkach ( ͡°͜ʖ͡°)
jestem pierwszy dzień w robocie po tygodniowym 'urlopie'.
urlop jak na polaka przystało wzięty bo zacząłem remont mieszkania + chciałem sobie poogarniać jakieś rzeczy, troche odpocząć.
skończyło się na tym, że dzień w dzień wstawałem o 7 żeby załatwiać jakieś sprawy, gonitwa po urzędach, składach budowlanych, z domu wychodziłem o 9 wracałem o 19, nawet nie zdawałem sobie sprawy ile gówna mi się nagromadziło w życiu. czas siąść na dupie miałem dopiero