Wariat przejechal nas na chodniku.
Jestem Tatą, rozjechanych dzieci. Meżem rozjechanej żony. Szlismy chodnikiem, na lody. Dzieci były radosne, rodzinka, sielankowe klimaty. I nagle w jedną sekunde, wszystko skonczone. Wariat wjechał na chodnik i udeżył nas z tyłu. Po odzyskaniu przytomnosci, widze całą rodzine, porozżucaną,...
z- 311
- #
- #
- #
- #
- #
- #