Przyszedł czas się przedstawić- jesteśmy Sweed.pl- najpyszniejszy sklep subskrypcyjny w Polsce (⌐͡■͜ʖ͡■) Z racji, że jeden z nas mirkuje już od ponad 5 lat chcemy zrobić małe rozdajo. Jeżeli chcecie spróbować naszego słodkiego biznesu plusujcie wpis do jutra (deadline wtorek 23:59),w środę wybierzemy jedną osobę, do której wyślemy jedną z naszych paczek (wysyłka
@infamia: Sklep subskrypcyjny to sklep gdzie kupuje się usługę nie produkt- u nas usługą jest abonament na przepyszne słodycze otrzymywane co miesiąc. Nie masz możliwości wybrania konkretnych przysmaków- wybierasz jedynie jakiej wielkości paczkę chcesz otrzymywać i przez ile miesięcy ma trafiać do Twojego domu. Dzięki temu każda paczka jest niespodzianką :)
@ttinyowski: tak prawilna, że jak włamali mi się do piwnicy to zniknęły tylko suwmiara i właśnie ten Eurobusiness. Złodziej nie amator, wiedział co chwytać. ( ͡°ʖ̯͡°)
Przygotowuje właśnie mieszkanie do malowania i odsuwam meble i przeszukuje miejsca, do których normalnie nie ma dojścia w mieszkaniu.Odsuwam szafę i znajduje pełno dziwnych rzecz, wciśniętych tam przez wcześniejszych lokatorów. (mieszkanie wynajmuje) Znalazłam tam między innymi dziwny pakunek wielkości 2 letniego dziecka, w którym widać jakiś zarys sylwetki ludziej. Z początku myślałam, że to jakieś zwłoki. W dotyku górna część jest twarda jak czaszka i okrągła ale zarazem jakaś taka dziwna.
Trzy lata temu poznałem ją na czacie, napisałem ten chat dla stacji rockowej, która grała w internecie swego czasu. Przybyła tam jako jedna z pierwszych i trochę porozmawialiśmy. Potem już samo poszło. Mimo tego, że miałem do niej 370km postanowiliśmy się spotkać. Nie mieliśmy wtedy jeszcze samochodów, dlatego jeździliśmy do siebie #intercity. Mam jakieś 40 biletów (w dwie strony każdy).
Początkowo interes był tani, "superbilet" można było za 30zł dorwać miesiąc wcześniej i jeździło się za 60zł w dwie strony. Potem promocje się skończyły, bilety podrożały. Kupowaliśmy więc vouchery na #allegro i dzięki temu mogliśmy jeździć pierwszą klasą za 100zł w dwie strony. Vouchery się skończyły, intercity się obraziło na nas, więc przesiedliśmy się na #blablacar, 120zł za bilet w jedną stronę to "lekka"
@fstab: Pytanie czy ta miłość, która była na odległość przetrwa będąc blisko. Miłość na odległość to jest najłatwiejsza. Widzisz się jeden, dwa dni na tydzień czy dwa tygodnie, potem wyjazd tęsknoty itp. Pomieszkacie teraz razem i życzę Wam jak najlepiej, ale teraz to jest dopiero prawdziwa próba.
Mireczki kochane! Udało się! Powiedziała tak! Najlepsze jest to jak wyszło... pojechałem jak gdyby nic do pracy (wziąłem dzień wolny, ale o tym nie wiedziała). Pojechałem do kwiaciarni, przebrałem się w garniak u kumpla, wróciłem do domu. Musiała mnie widzieć z balkonu jak szedłem z bukietem róż bo otworzyła mi drzwi zapłakana. Wszedłem, na kolana, wędka-spławik i nawijam! Odpowiedź "TAK!". O 14 jedziemy na obiad, a najlepsze przed nami bo o 18:30
Opowiem taką pewną akcję, którą zrobiłam jakiś czas temu, aby przestestować znajomych na internecie i zrobić swoiste #heheszki . Sprawdzić, czy naprawdę ludzie na #facebook uwierzą we wszystko co im rzucisz. No i zaczeło się. Z góry mówie, że to tylko taki eksperyment powiedzmy społeczny.
Stworzyłam na internecie profil #niebieskipasek , mimo iż sama jestem #rozowypasek. I próbowałam robić wkręt. Początkowo powiedziałam moim najlepszym przyjaciołom, aby przyjęli mnie do znajomych bez pytań. #noquestion i w razie ewentualnych pytań niech mówią, że mój męski profil to prawdziwy facet. Na początek wrzuciłam zdjęcie jakiegos kolesia modela z wakacji, twarzy nie widać, bo mega okulary plus lekka odległość robi swoje. Wygląda on na tym zdjęciu tak, że naprawdę wiele osób tak z daleka wygląda w okularach na pół twarzy. Czyli stworzenie samego profilu dopracowane tak, żeby owieczki się nie połapały.10 znajomych na liczniku i zaczęłam rozsyłac zaproszenia.
Pierwsze owieczki łapały się bardzo szybko. Określiłam, że studiuje na #polibuda i od razu laski leciały. Wiele kobiet pytało, czy się znamy. No i jaka miała być moja odpowiedz, skoro ja i tak nie istneje. Zaczełam wkręcać, że nie znamy sie może osobiście ale znam Twoje towarzystwo i mi chciałabym poznać trochę więcej osób. Tak bez spiny. W pewnym momencie doszło do tego, że mój profil #fejk był bardziej oblegany przez #rozowepaski niż niejedna galeria handlowa. W końcu dobiłam do liczby znajomych wiekszej niż moje prawdziwe i rzeczywiste konto.
@grzeszna: Ale co jest dla ciebie dziwne? Że atrakcyjny facet zwracał uwagę kobiet w internecie? A w klubie czy na ulicy to za jakimi się oglądają? Za brzydkimi i śmierdzącymi? Co za brednie. Normalne ludzkie odruchy, każdego ciągnie do piękna, choćby nie wiem jak bardzo przegrywy chciały to zmienić. I dla facetów, i dla kobiet wygląd jest bardzo istotny. Kobiety to też ludzie i też mają swoje potrzeby, to że społecznie bardziej piętnuje się otwarte kobiety niż otwartych mężczyzn sprawia, że kobieta nie może w sposób oczywisty pokazać tej otwartości. W internecie, gdzie nie ma świadków może być bardziej sobą i nie musieć udawać, że nie ma ochoty na seks.
Debilne i głupie to nie jest to, że laski lecą na przystojnych kolesi (i interesujących etc., - skoro takiego stworzyłaś), tylko to co ty zrobiłaś. Nigdy nie zrozumiem jak bardzo smutne życie trzeba mieć, żeby robić fake konta i "kręcić bekę" z innych ludzi. No, dziwne, że się nie domyśliły, nie? Co z tego, że one w przeciwieństwie do ciebie, nie wiedziały, że to taki "eksperyment". Nie eksperymentuje się z ludzką psychiką bo można tym naprawdę wiele krzywdy wyrządzić.
Ja osobiście jak widzę, że dziewczyna z którą się spotykam zaczyna się za bardzo wkręcać to to ucinam i mówię otwarcie, że nie ma sensu tego ciągnąć, żeby zaoszczędzić jej czasu i cierpień (z tym, że zawsze też na początku mówię, że nie szukam poważnego związku). To co ty #!$%@?łaś jest po prostu głupie, bo mogłaś komuś zniszczyć życie. Ludzie są różni i różnie sobie radzą z odrzuceniem itp. i za takie granie na czyichś emocjach należy ci się naprawdę sroga nauczka, ale to już nie mnie ją
Siedziałam sobie z moją koleżanką w parku na ławce i jadłyśmy jakieś lody. Piękne słoneczne popołudnie. Nagle niespodziewanie podszedł do nas pewien dziadek. Na oko jakieś 70 lat i mówi: "Witam piękne panie. Mi już nie staje, więc niestety przyjemności nie będzie" i rzuca w nas chusteczkami higienicznymi... ( ͡°͜ʖ͡°) chyba żebyśmy miały czym otrzeć łzy. Normalnie aż nie
Przyszedł czas się przedstawić- jesteśmy Sweed.pl- najpyszniejszy sklep subskrypcyjny w Polsce (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Z racji, że jeden z nas mirkuje już od ponad 5 lat chcemy zrobić małe rozdajo.
Jeżeli chcecie spróbować naszego słodkiego biznesu plusujcie wpis do jutra (deadline wtorek 23:59),w środę wybierzemy jedną osobę, do której wyślemy jedną z naszych paczek (wysyłka
źródło: comment_83qtWKOS3Rnm1OxryiSxO58E7CGNa7CG.jpg
Pobierzźródło: comment_x7pLDEUM7eZV7N8KHoZWHoPl9qbQZSUF.jpg
Pobierz