Zabolało znowu... Atak się zbliża. Już się nauczyłem rozpoznawać kiedy to tylko jednorazowa igiełka bolesna, a kiedy to atak, który potrwa trochę dłużej. Dziwnie to musi wyglądać jak idę sobie ulicą i nagle się łamię w pół i chwytam za serce. Najgorzej jak podczas jazdy autem złapie, wtedy jest problem, bo płaczesz z bólu ale kierownicy puścić nie możesz, wtedy najlepiej na pobocze zjechać i przeczekać. Nikt nie rozumie jaki to dyskomfort,
Van-der-Ledre
Van-der-Ledre