Drogie Mireczki,
wczoraj wyjechałem z kraju, a dziś przybyłem do Zurychu, gdzie od poniedziałku zaczynam pracę. Za wszystkim, co zostawiłem w Polsce tęsknię już teraz, po zaledwie kilkudziesięciu godzinach, ale mam nadzieję, że ta chwilowa emigracja (nie mam pojęcia ile potrwa) będzie dla mnie szansą na rozwój. Pierwszym trzem osobom, które zaplusują ten wpis, a także jednej wylosowanej z pozostałych wyślę kartkę ze Szwajcarii. Jestem na mirko nołnejmem, ale































1. JA