Gorasul
  • 0
@Titiyeyoo: Do sądu nie masz z czym iść, bo nie masz umowy. Możesz go postraszyć doniesieniem do US, ale czy masz jakikolwiek papier (potwierdzenie przelewów, kwity na rachunki itp.) potwierdzający fakt zamieszkania na podstawie którego US dobierze się do niego? Jeśli nie, to nic nie możesz zrobić. Co najwyżej postraszyć, że oddasz komuś te klucze, to gościa wtedy czeka wymiana zamków.
  • Odpowiedz
M.....r
M.....r
  • 3
@Titiyeyoo ja p------e. Jak tak to Mirasy pierwsze śmiać się z januszow, a sami się tak zachowujecie. To mecz towarzyski. Przegrywamy z Holandia i to nie tak wyraźnie, druga połowa zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. W niedzielę Niemcy przegrali 3:1 że Słowacja.
  • Odpowiedz
rooger
rooger
  • 1
@Titiyeyoo: Ale wiesz o tym, że my jesteśmy po zgrupowaniu, a Holendrzy grają na "świeżości"? Że Irlandia Północna i mimo wszystko Ukraina to raczej drużyny grosze nawet od tej słabej Holandii (a przynajmniej nie lepsze) ?
  • Odpowiedz
Titiyeyoo
  • 4
Po mistrzostwach świata w piłce nożnej w 2002 roku reprezentacja wróciła do kraju. Parę dni później trener Engel poszedł do sklepu po jakieś żarcie. Wszędzie jednak obsługa nie chce go obsłużyć i wyganiają go z każdego sklepu. Zmęczony i zrozpaczony wraca do domu. Żona dała mu ra-może się przebierzesz?
Engel pomyślał że to świetny pomysł. Następnego dnia przebrał się za księdza i idzie na zakupy.
Wchodzi do supermarketu-i nic. Zero spojrzeń, nikt nie wygania,
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Titiyeyoo
  • 7
Los Angeles, bar, prawie sami faceci. Barman robi drinka, na koniec wziął cytrynę, wycisnął , włożył do imadła, wycisnął, rzucił ochłap na stół i woła: 1000 USD dla każdego, kto da radę wydusić chociaż jedną kroplę.
Facet przy barze krzyknął "szykuj kasę", wstał, podszedł do barmana. Chwycił, ściska, ściska i nic z tego. Wszędzie gwizdy, śmiech, zdenerwowany rzucił skórkę na bar i usiadł na miejsce.
Widział to facet przy najdalszym stoliku - 2 m
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Titiyeyoo
  • 3691
Stanął facet przy ulicy, podniósł rękę, żeby zawołać taksówkę i w tym momencie zatrzymała się taryfa.
- Perfekcyjnie trafiony moment! Identycznie jak Mirek - mówi taksówkarz.
- Kto? - pyta pasażer.
- Mirosław Woźniak... Jest to facet, który wszystko robił w samą porę. Podobnie jak nadjechałem w chwili kiedy pan podniósł rękę. Dokładnie tak wszystko wychodziło w życiu Mirkowi - jednym słowem idealnie.
- Nikt nie jest idealny.
- Ale w przypadku Mirka właśnie tak było. Był
  • 36
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Titiyeyoo
  • 2
Dopadło mnie paskudne przeziębienie, jestem w przychodni, pytam się czy doktor mnie przyjmie. Mam spytać się osobiście jak jakiś pacjent wyjdzie, więc wbijam po chwili czekania i pytam, a pani doktor, że proszę wyjść, nic pan nie wskura.. wysmarkam się na śmierć.
#oswiadczeniezdupy #szpital #moherywszedzie
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Titiyeyoo
  • 1
Polecam odpalenie telewizorni, na tvp kulturwa właśnie pokazują koncert Stinga z Berlina. No idealne na wieczór przed robotą :)
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Titiyeyoo
  • 2
Mirki co odwaliłem dzisiaj na poczcie :D Poszedłem na pocztę odebrać jakiś polecony do mnie i pokazuję dowód, podpisuję coś u Pani w okienku a Pani do mnie, żebym się podpisał czytelnie i taki dialog nastąpił:

Pani: Pan podpisze się czytelnie jeszcze raz.
Ja: Nie umiem, jestem lekarzem.
Pani: Jakim lekarzem?
Ja: Od ciast.
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
  • siema konie

Osiągnięcia