Już nie odwiedzisz Żony w szpitalu. Nie wszędzie. Nie bez szczepionki
Czołem! Wszystko dlatego, że nie mam szczepionki... Chce się z Wami podzielić moją walką o zobacznie Żony i Dziecka, które przebywają w szpitalu, lub chociaż normalne udzielnie informacji o ich zdrowiu. Sprawa dotyczy pewnego Szpitala Powiatowego. Mój synek urodził się przez cesarskie cięcie..
z- 586
- #
- #
- #
- #
- #
W przedsionku szpitala Pielegniarka kazała mi zaczekać kiedy przyjmowali moja zone. Zapytałem czy muszę mieć ze sobą jakieś dokumenty bo zostawiłem w samochodzie odpowiedz „Nie, my tylko zrobimy żonie test a jak wyjdzie pozytywny to musi ja pan zawieźć do innego szpitala”.
Kiedy zapytałem o możliwość poczekania w poczekalni aż skończy się poród, zostałem wyproszony ze szpitala, bo nie miałem testu. Zaproponowałem, ze zrobię test i