Właśnie nawiedziło cię najpotężniejsze #rozdajo w historii wykopu.
W pełni sprawne psp wraz z pokrowcem i zestawem gier. Używane onegdaj przeze mnie, ale teraz na grę nie mam czasu ani chęci, więc tylko się kurzy na szafce.
Mirki zainteresowane ciągiem dalszym historii ze współlokatorką. Powiem tak. Nie będę nawet pisał co #!$%@?ła bo by mi nikt nie uwierzył. Sam nie mogę w to uwierzyć że zamiast dołożyć się 20 zł miesięcznie do neta to wolała postawić na swoim i zrobić coś takiego. Załączam zdjęcie które udało mi się ukradkiem zrobić... Bez komentarza
edit dla tych co nie ogarniają; koleżanka żeby tylko postawić na sobie wolała kupić jakiś używany stary
#fahrenheit remaster zestarzał się źle, a miało być dobre giercowanie. Prawie mnie pokonał jak wiedźmin 3, zwłaszcza skradanie i qte - takie 3/10 #gry #pcmasterrace
U mnie w mieszkaniu rachunki za prąd opłacam ja. Ale moja współlokatorka zalega mi swoją część już 2 miesiące. Jak będzie 300 plusów to zmieniam hasło do prądu i zawołam plusujących do jej reakcji #heheszki #bekazwykopkow
Hej, z racji, że martwię się o Wasze zdrowie i higienę psychiczną zaprosiłmm szkolną psycholog do siebie do domu. Równo o 15 zaczniemy czytać Wasze pytania zamieszczone pod tym wpisem. Pani Krystyna postara się pomóc Wam z waszymi problemami związanymi z dorastaniem
@pablita: pierwsze pytanie do #ama z panią Krystyną: czy woli pani walczyć z kaczką wielkości konia czy ze 100 liniami wielkości kaczki? I durgie pytanie: ile pani zarabia? ( ͡°͜ʖ͡°)
@pablita: to ja mam takie pytanko: Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem
W starożytnej Grecji Sokrates był szeroko znany ze swojej mądrości. Pewnego razu ten wielki filozof spotkał swojego znajomego, który biegł właśnie do niego by mu coś powiedzieć: - Sokratesie czy ty wiesz, co właśnie usłyszałem o jednym z twoich studentów? - Zaczekaj chwilę - przerwał mu Sokrates - zanim mi to powiesz chciałbym, byś przeszedł pewien test. Nazywa się testem "Potrójnego filtru" - Potrójny filtr? - Dokładnie - kontynuował Sokrates - Zanim powiesz coś o moim studencie, spróbujmy przefiltrować to, co chcesz moi powiedzieć. - Pierwszy filtr to prawda. Czy upewniłeś się, że to co słyszałeś o moim studencie jest w 100% prawdziwe?
@silvanoshei: brązowa skóra jest barwiona przez garbarnie, czarny to jucht który po malowaniu odżywiłem neatsfoot oilem, a już po zszyciu i pomalowaniu krawędzi posmarowałem kremem saphir pommadier (przerwa po malowaniu ok. 1 dzień).
Nie jestem fanem acrylic resolne bo to trochę jakbyś polakierował tę skórę, ja jestem raczej zwolennikiem żeby skóra wchodziła w interakcje z otoczeniem, że tak to ujme xD no po prostu nie chce zalewać jej plastikiem.
Niektórzy moi rówieśnicy wycierają teraz dupy swojemu 15 tygodniowemu Maciusiowi a ja gram w Wormsy, i to niby oni są niby wygrywami? Nie wydaje mi się.
Stoisz sobie na najwyższym balkonie biurowca i podziwiasz widoki. Nagle, przez ułamek sekundy, w twojej głowie miga myśl – A gdyby tak skoczyć? Zrobić malutki kroczek i zlecieć na spotkanie z płytą chodnikową? Spokojnie – pojawienie się takich rozkmin wcale nie oznacza, że powinieneś gnać do psychiatry. To całkiem normalne uczucie, którego definicją zajęli się Francuzi. Dlatego brzmi jak nazwa jakiegoś szamponu, czy innego badziewia -
Taka sytuacja dziś w pracy. Klient przyszedł po obejme rury wydechowej, znał tylko jej obwód, a w naszym systemie się szuka po średnicy. No i trach, nikt nie wie jak teraz to znaleźć. A ja se biorę kartkę, przekształcam wzór na obwód koła 2piR tak żeby mi wyszło R czyli d/2pi, robię to wszystko na głos, podaję im tą średnicę, podnosze głowę i aż się zaśmiałem na głos bo patrzyli jak na
@dualski: podobnie na mnie patrzyli 10 lat temu jak nie wziąłem kalkulatora, a potrzebowałem sinus z jakiegoś kąta. szybkie przeliczenie na radiany, skorzystanie z bodajże zbieżności szeregu taylora-mclaurina i gotowe!
Witam wszystkich mirków zainteresowanych ciągiem dalszym historii z TEGO wpisu. Chciałem wszystko opisać jutro ale zaczęliście mi spamować PW więc podzielimy to na części.
Hasło do Wi-Fi zmieniłem w sumie 5 minut po napisaniu wpisu po przekminieniu jeszcze na szybko czy by nie spróbować się dogadać z koleżanką na spokojnie. Dosłownie 3 minuty później już była w moim pokoju(bez pukania) z zapytaniem czy coś się stało z internetem bo jej w telefonie nie działa. Na spokojnie wytłumaczyłem jej, że jak nie chce się dokładać do internetu to niech sobie sama go organizuje bo skoro za ten płacę tylko ja to tylko ja będę z niego korzystał. Nie odpowiedziała nic i bez słowa wyszła z pokoju a 15 minut później z domu trzaskając drzwiami.
Współlokatorka uznała, że nie będzie się ze mną dokładać do rachunków za internet bo ona i tak z komputera nie korzysta tylko jak już to w pracy to robi a w domu tylko telefonu używa więc czemu niby ma się dokładać. Jak myślicie. Zmieniać hasło do wifi? #logikarozowychpaskow